sobota, 27 lutego 2021

"Wyrwa" Wojciecha Chmielarza

"Wyrwa" Wojciecha Chmielarza to moje pierwsze spotkanie z tym pisarzem. I myślę, że tych spotkań będzie więcej, bo autor używa ładnego i poprawnego języka. Trochę dziwi mnie, że została zakwalifikowana do książek sensacyjnych i thrillerów. Dla mnie to powieść obyczajowa, która z różnych powodów zapada w pamięć.



Żona analityka finansowego, Macieja Tomskiego, ginie w wypadku samochodowym. Mężczyzna musi powiadomić o tym swoje córki: 4-letnią Iwonkę i 11-letnią Basię.
To nie koniec jego problemów. Maciej musi się zmierzyć z kłamstwem Janiny, która powinna być na nagraniach w Krakowie, a tymczasem zginęła w okolicach Mrągowa.
Spokoju nie daje mu też pojawienie się na pogrzebie znanego aktora.
Wkrótce wychodzą na jaw kolejne istotne informacje.

Tak jak pisałam wyżej, "Wyrwa" jest dla mnie książką obyczajową. Dotyczy zwyczajnych, ludzkich problemów typu: kredyt do spłacenia, nudna praca niezgodna z oczekiwaniami z młodości i ambicjami, fiasko książek napisanych przez Janinę, wychowanie dzieci, a z czasem nuda w małżeństwie.
Po śmierci żony mężczyzna wspomina przeszłość i analizuje czas małżeństwa. Zaskakujące jest to, jak zmienia się jego myślenie o śmierci Janiny. Najpierw obwinia siebie, potem kierowcę ciężarówki, z którą żona się zderzyła, z czasem pojawiają się kolejne osoby, by na koniec zaskoczyć kolejną rewelacją. A dodatkowo pojawia się poczucie zemsty, która nakręca Macieja do życia do tego stopnia, że znajduje to odzwierciedlenie w pracy, w której do tej pory omijały go awanse.

Książkę czyta się bardzo szybko i z przyjemnością za sprawą ładnego języka i zwracania uwagi przez autora na detale językowe. Krótkie rozdziały podsycają ciekawość i sprawiają, że czyta się kolejny i kolejny, i nie można przestać 😊 Poza tym Chmielarz gra na emocjach czytelnika, co powoduje, że współodczuwa się z Maciejem jego emocje.
Polecam! I za chwilę biorę się za "Żmijowisko", które czeka w biblioteczce od kilku lat.

10/2021 (440 str.)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Chętnie poznam Twoje zdanie na temat tego wpisu lub przepisu. Zostawisz kilka słów w komentarzu?
Dziękuję, również za lajki na fb oraz serduszka na Instagramie :-)
Komentarze z lokowaniem produktów nie będą publikowane.