Nie wyobrażam sobie swojej kuchni jesienią bez kasztanów jadalnych. Bardzo zazdroszczę ich Francuzom. Moje drzewko zostało posadzone dopiero tej wiosny. Na to, by zakwitło trzeba będzie poczekać wiele lat, a żeby zaczęło owocować, jeszcze dłużej. Póki co cieszę się z możliwości zakupu w sklepach, a mieszkając w dużym mieście, nie jest to trudne.
Składniki (na 4 porcje):
ok. 0,75 kg piersi z kurczaka
spora szczypta szafranu
sól
pieprz
3 łyżki oleju
odrobina mielonej kozieradki
2 ząbki czosnku
cebula
2 papryki (pomarańczowa i czerwona)
ok. 10 upieczonych kasztanów (tutaj instrukcja, jak łatwo pozbyć się skorupek)
- Kurczaka pokroić w poprzek włókien. Przełożyć do miski.
- Polać kurczaka olejem. Doprawić solą, pieprzem, kozieradką. Posypać szafranem. Wymieszać.
- Przykryć folią spożywczą i odstawić do lodówki na ok. 2 godziny.
- Cebulę, papryki i czosnek pokroić w drobną kostkę.
- Kasztany rozdrobnić nożem na kawałki, nie na miazgę.
- Rozgrzać patelnię i przełożyć na nią kurczaka z przyprawami.
- Kurczaka obsmażyć.
- Dodać warzywa i kasztany. Zeszklić i dolać ok. 200 ml wody.
- Przykryć patelnię i dusić całość ok. kwadransa.
-----------
Podobne:
Potrawka z kurczaka po tajsku |
Królik z kasztanami |
Kurczak tikka masala |
Ciekawy pomysł jak dla mnie, bo chyba jeszcze nie jadłam pieczonych kasztanów. Ciekawa jestem jak smakują.
OdpowiedzUsuńPolecam przynajmniej spróbować :) W smaku kasztanów jadalnych przeważa słodycz, niektórzy dopatrują się jeszcze smaku orzechowego.
Usuń