To kolejny sposób na wykorzystanie mąki żołędziowej, której został mi jeszcze zapasik po zakupach na bazarze Olkuska. Z jej dodatkiem trzeba uważać, bo dość charakterystyczny smak. Za to już niewielki jej dodatek do wypieku zmienia kolor, zapach i smak pieczywa. Dlatego polecam spróbować :)
bułki pszenno-żołędziowe |
Składniki:
60 g mąki żołędziowej
240 g mąki pszennej
200 g mąki pszennej razowej
łyżeczka soli
4 łyżki oliwy
roztrzepane jajko
opakowanie drożdży suszonych (7g)
szklanka ciepłego mleka
garść słonecznika
Drożdże wymieszać z mlekiem
Wymieszać mąki z solą. Dodać jajko, oliwę i mleko z drożdżami.
Zagnieść ciasto, dodając pod koniec słonecznik.
Ciasto przykryć wilgotną ściereczką i odstawić na kilka godzin do wyrośnięcia.
Po wyrośnięciu zagnieść ponownie ciasto i formować bułki. Mi z podanej ilości składników wychodzi 8.
Bułki odłożyć pod przykryciem na ok. pół godziny, a potem piec z parą w temp. 200 stopni C. przez ok. 20 minut ("do suchego patyczka").
Bułki smakują najlepiej jeszcze ciepłe (ale nie gorące).
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Chętnie poznam Twoje zdanie na temat tego wpisu lub przepisu. Zostawisz kilka słów w komentarzu?
Dziękuję, również za lajki na fb oraz serduszka na Instagramie :-)
Komentarze z lokowaniem produktów nie będą publikowane.