Kasza jaglana z jabłkiem i ricottą

To danie przygotowałam z myślą o długim dniu w pracy. Zrobione wieczorem jednego dnia, a kolejnego podzielone na dwie części -z których jedną odgrzałam w mikrofali, a drugą zjadłam na zimno - sprawdziło się doskonale i pozwoliło wytrzymać w pracy ponad 10 godzin. Dodatek ricotty sprawił, że całość stała się łagodna dla podrażnionego gardziołka ;)

Składniki:



150 ml kaszy jaglanej
3 jabłka (wzięłam odmianę Paulared)
łyżka brązowego cukru
łyżeczka cynamonu
200 g ricotty
garść suszonych jagód goji
ok. pół szklanki wrzątku

1. Kaszę jaglaną dobrze wypłukać w kilku wodach, mieszając i ściskając w ręku ziarna.
2. Ugotować kaszę w 400 ml wody.
3. Wyłączyć palnik, gdy z odchylonego garnka będzie dochodził odgłos charakterystyczny dla przywierania do dna.
4. Przykryć garnek pokrywką i odstawić. Kasz wtedy dojdzie.
5. Jabłka obrać ze skórki i gniazd nasiennych.
6. Pokroić na kawałki i wrzucić do rondla.
7. Dolać ok. 100 ml wody i gotować aż jabłka się rozpadną. Mus dostaje się po ok. 15 minutach.
8. Jagody goji (mogą być rodzynki, żurawiny itp.; chodzi o dodatek kolorystyczny) sparzyć wrzątkiem i odcedzić.
9. Połączyć ze sobą kaszę, mus z jabłek, cukier, cynamon i ricottę. Dobrze wymieszać.
10. Dorzucić jagody goji i wymieszać.

Takie danie nadaje się do spożycia od razu lub właśnie na drugie śniadanie lub obiad (po odgrzaniu) następnego dnia.