Czytając ostatnio książki Marshy Mehran, przyszła mi ochota na maślane ciasteczka ciecierzycowe. Od ochoty do działania :) - ciasteczka na stole ;) Przypominają ghraybeh - arabskie słodkie (dużo słodsze niż moje) ciasteczka maślane, które tradycyjnie wyrabia się z ciasta na bazie mąki pszennej. Słone pistacje świetnie tutaj pasują, podkreślając słodycz ciastek.
Składniki (na ok. 20 ciasteczek):
170 g (szklanka) miękkiego masła
100 g (3/4 szklanki) cukru pudru
400 ml mąki z ciecierzycy
czubata łyżka kardamonu
40 orzeszków pistacjowych
- Dużą blachę wyłożyć papierem do pieczenia.
- Zmiksować masło.
- Do masła przesiać cukier puder i nadal miksować do uzyskania konsystencji gęstej śmietany.
- Do masy maślanej dosypać kardamon i mąkę z ciecierzycy. Wyrobić ręką, by składniki się połączyły.
- Odrywać kawałki ciasta i mokrymi rękoma formować małe, okrągłe, płaskie i grube na kilka milimetrów ciastka. Odkładać na blachę.
- Nastawić piekarnik na 180 stopni C, pieczenie góra/dół.
- W każde ciastko wbijać po dwie pistacje.
- Piec ok. 10 minut na ładny złoty kolor z ciemniejszymi brzegami.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Chętnie poznam Twoje zdanie na temat tego wpisu lub przepisu. Zostawisz kilka słów w komentarzu?
Dziękuję, również za lajki na fb oraz serduszka na Instagramie :-)
Komentarze z lokowaniem produktów nie będą publikowane.