Stary dworek z daleka od ludzkich siedlisk i piękna okładka trzeciego tomu "Pensjonatu Leśna Ostoja" Joanny Tekieli znów mnie skusiły. "Spotkanie w Pensjonacie Leśna Ostoja" przeczytałam w listopadzie, ale dopiero teraz znajduję chwilę, by się podzielić wrażeniami.
Pensjonat Leśna Ostoja przechodzi w ręce rodziny Justyny. Nawet jej brat marzy o jakimś kącie, w którym może odpocząć i spędzić czas po kolejnej dawce adrenaliny wydzielanej podczas różnych wyzwań, których sporo sobie dozuje.
Wszyscy chcą mieć miejsce dla siebie, by odpocząć od miejskiego zgiełku i zaszyć się w jakiejś głuszy w pobliżu przyjaznych i otwartych ludzi.
Ale nad dworkiem i Justyną zbierają się ciemne chmury, ktoś burzy te plany i wystawia bezpieczeństwo rodziny na wielką próbę.
Kto się za tym kryje i jak poradzi sobie rodzina Justyny? Przeczytajcie sami. A warto! Joanna Tekieli po raz kolejny dostarcza swoim czytelnikom cudownych doznań. Fabuła to jedno (swoją drogą interesująco poprowadzona). Mnie jednak w całej pensjonatowej serii najbardziej podoba się stworzony przez Autorkę klimat. Dzięki niemu na kilka godzin czytelnik z wielkiego miasta ulega wrażeniu, jakby znalazł się w Drzewiu i okolicach, jakby spacerował wśród drzew, zamieniał kilka słów z sąsiadami, których nie goni czas.
Jeśli szukacie odpoczynku i relaksu przy ciekawej książce, polecam całą serię "Pensjonatu Leśna Ostoja"! Jeśli jesienna pogoda sprawia, że wpadacie w marazm i zniechęcenie, przeczytajcie te książki Joanny Tekieli.
53/2019 (344 str.)
Nowości u monweg; zapraszam |
Na dwoje babka... |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Chętnie poznam Twoje zdanie na temat tego wpisu lub przepisu. Zostawisz kilka słów w komentarzu?
Dziękuję, również za lajki na fb oraz serduszka na Instagramie :-)
Komentarze z lokowaniem produktów nie będą publikowane.