Strony

niedziela, 19 kwietnia 2015

Słodkie bułki drożdżowe + ser, amarantus, melisa, jagody goji

Chleb na zakwasie dziś zarobiony może być upieczony dopiero jutro. Dlatego pomyślałam o upieczeniu bułek, które będą gotowe do zabrania jutro rano do pracy. Będę mogła pospać pół godzinki dłużej :) Nadzienie jest kwestią całkowitego eksperymentu. Planowałam ser z dodatkami. Okazało się, że dodałam do niego zbyt duże jajko i trzeba było całą masę czymś zagęścić. Stąd dodatek amarantusa. Do tego smakowite jagody goji i aromat posiekanej melisy cytrynowej. Tej masy wystarczyło na połowę ciasta, więc resztę posmarowałam powidłami śliwkowymi bez cukru.






Składniki:
Ciasto


480 g mąki pszennej (użyłam typu 480)
jajko
8 g cukru waniliowego
6 łyżeczek cukru
ok. 150 ml ciepłego mleka
2 łyżki miękkiego masła
7 g suszonych drożdży
szczypta soli

  1. Mąkę wymieszać z drożdżami i solą.
  2. Jajko roztrzepać widelcem z cukrem i cukrem waniliowym.
  3. Dodać masło. Wymieszać.
  4. Jaja z masłem dodać do mąki. Wymieszać.
  5. Wyrabiać ciasto ręką, dolewając stopniowo mleko. Zagnieść ciasto na gładką masę.
  6. Przykryć ciasto wilgotną ściereczką i odstawić do wyrośnięcia. Powinno podwoić objętość. 

Nadzienie (wystarcza na połowę ciasta; drugą połowę posmarowałam powidłami śliwkowymi)
100 g serka śmietankowego
jajko (małe!)
6 łyżek amarantusa ekspandowanego
2-3 łyżeczki cukru
garść jagód goji
2 łyżki posiekanej melisy cytrynowej

  1. Roztrzepać jajko z cukrem.
  2. Dodać serek. Wymieszać na jednolitą masę.
  3. Dodać amarantus i melisę. Wymieszać.
  4. Dosypać jagody goji. Wymieszać. Odstawić na ok. pół godziny.


Po wyrośnięciu ciasto wyrobić ponownie i rozwałkować na grubość ok. 3-5 mm.
Rozprowadzić nadzienie serowe na cieście. Warstwa powinna być cienka, by się nie wylewała po pokrojeniu.
Jeśli używamy dżemu lub powideł, trzeba rozprowadzić je w miarę równomiernie i cienko. Ja przesadziłam z grubością ;)



Złożyć ciasto na 3, jak pokazuje zdjęcie.










Pokroić na kawałki o szerokości ok. 6 cm. Przekręcić w połowie i odłożyć na blachę wyłożoną papierem do pieczenia.
Posmarować roztrzepanym jajkiem.







Piec w temp. 180 stopni C. ok. pół godziny.











Bułki dodaję do kwietniowej listy wypieków na zakwasie i na drożdżach na blogu Zapach chleba.

Na moim obrusie potrawa z amarantusemWiosenne słodkości!


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Chętnie poznam Twoje zdanie na temat tego wpisu lub przepisu. Zostawisz kilka słów w komentarzu?
Dziękuję, również za lajki na fb oraz serduszka na Instagramie :-)
Komentarze z lokowaniem produktów nie będą publikowane.