To kolejna wersja sałatki z wątróbką indyczą. Tym razem wykorzystałam do sosu owoce malin, a nie sok. Dodatki "same się napatoczyły" :)
Składniki (na 3 porcje):
główka sałaty (u mnie rubinowa masłowa)
6 słodkich pomidorów (u mnie Ondraszek i Japanese Black Trifele)
ok. 10 liści bazylii odmiany Siam Queen (może być też zwykła)
dwie gałązki świeżego majeranku
ok. 100 g jasnych winogron
500 g wątróbki indyczej
olej do smażenia (ok. 2 łyżek)
pieprz ziarnisty
dwie garści malin
chlust octu balsamicznego
łyżeczka cukru
oliwa z oliwek
ewentualnie: świeże chili
- Sałatę opłukać, porwać na kawałki i osuszyć.
- Rozłożyć sałatę na talerzach.
- Do sałaty dodać rozdrobniony majeranek i bazylię, pomidory pokrojone na kawałki oraz połówki winogron (pestki usunąć).
- Wątróbkę pokroić na kawałki "na jeden kęs".
- Wątróbkę usmażyć na rozgrzanym oleju. Uwaga! Smażyć pod przykryciem, bo gorący tłuszcz pryska, a wątróbka "lubi" z patelni wyskakiwać.
- Usmażoną wątróbkę przełożyć na talerze z sałatą.
- Oprószyć świeżo zmielonym pieprzem.
- Patelnię po wątróbce podlać odrobiną wody i wrzucić maliny.
- Rozgnieść łyżką podgrzane owoce, posypać cukrem i dusić ok. 2 minut.
- Wlać ocet balsamiczny. Chwilę jeszcze trzymać na ogniu.
- Sos malinowy wyłożyć na wierzch sałaty.
Ziółka z przydomowego ogródka ziołowego:
---------------
Podobne:
Sorgo z wątróbką |
2. sałatka z wątróbką |
Sałatka z wątróbką |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Chętnie poznam Twoje zdanie na temat tego wpisu lub przepisu. Zostawisz kilka słów w komentarzu?
Dziękuję, również za lajki na fb oraz serduszka na Instagramie :-)
Komentarze z lokowaniem produktów nie będą publikowane.