Ptysiowe łabędzie

Mojego szaleństwa z kształtami różnych słodkości ciąg dalszy 😊 Dziś kolej na łabędzie z ciasta ptysiowego. Ten wypiek planowałam od dawna z myślą o najmłodszych. Łabędzie można wykonać przy różnych okazjach (zbieżność z walentynkami czy dniem singla jest u mnie przypadkowa).

Składniki (na 9 łabędzi):


100 g masła
250 ml wody
4 g soli
170 g mąki pszennej
3 jajka
20 ml śmietanki 30%
1,5 łyżki cukru pudru

1. Masło, wodę oraz sól umieścić w garnku i zagotować (masło musi się roztopić).
2. Zdjąć z palnika i od razu dodać całą mąkę.
3. Mieszać drewnianą łyżką, aż składniki się połączą i ciasto będzie odchodzić od ścianek garnka.
4. Odstawić do lekkiego przestudzenia (10 - 15 minut).
5. Miksując, dodawać po jednym jajku. Ucierać, aż masa zgęstnieje (po ok. minucie - dwóch).
6. Nagrzać piekarnik do 200 stopni C.
7. Ciasto wyciskać na blachę wyłożoną papierem do pieczenia za pomocą rękawa cukierniczego z szeroką końcówką. Zostawiać pomiędzy nimi przerwy, bo ptysie urosną. Wyciskałam w ten sposób 9 podłużnych ptysiów w  kształcie przypominającym trochę szersze eklerki. Końcówkę ciasta raz zawijałam w prawo, raz w lewo.
8. Z resztek cista wycisnąć 9 floresów w kształcie cyfry 2. Lekko docisnąć kawałek lewej górnej końcówki zawijasa, by podkreślić dziób łabędzia.
9. Najpierw upiec floresy - 5-6 minut w nagrzanym piekarniku.
10. Po upieczeniu zawijasów wstawić blachę z ptysiami. Piec 20 minut. W tym czasie nie otwierać drzwiczek piekarnika, by ptysie nie opadły. Nie należy się przejmować, że ptysie są blade. Zdążą jeszcze nabrać koloru.
11. Wyłączyć piekarnik. Po godzinie uchylić drzwiczki, wyjąć ptysie na kratkę i odstawić do przestudzenia na kilka godzin lub na noc
12. Po przekrojeniu ciasto powinno być suche.
13. Śmietankę ubić na sztywno z cukrem pudrem.
14. Na dolną część wykładać śmietanę. Przykrywać górną częścią. W śmietanę wbić zawijas, który ma pełnić rolę łabędziej szyi.