Dzięki mieszance amarantusa ekspandowanego, otrębów owsianych, mąki kasztanowej i jagód goji ciasteczka są źródłem błonnika, żelaza, cynku, fosforu, magnezu, witamin z grupy B itd. Przygotowałam je na przegryzkę na jutro i wtorek, i mam nadzieję, że nikt ich nie zje wcześniej ;)
Składniki (na 12 ciach):
150 ml amarantusa ekspandowanego
150 ml ryżu dmuchanego
150 ml otrębów owsianych
150 ml mąki kasztanowej
100 ml syropu z brzoskwiń w puszce
2 rozbełtane jajka
2 łyżki oleju
1/4 szklanki brązowego cukru
garść żurawin
garść jagód goji
ewentualnie: mleko, gdy masa jest zbyt gęsta
Wszystkie składniki wymieszać i odstawić na ok. 30 minut, by jagody goji nieco nasiąknęły.
Na blasze wyłożonej papierem do pieczenia wykładać masę i formować łyżką w owal.
Piec 10-15 minut w nagrzanym piekarniku.
Pilnujcie, by się nie podpiekły jak u mnie. Ach ten Myśliwski ;) - nie mogłam się oderwać od Jego "Kamienia na kamieniu". Drugi raz już coś dziś przypiekam :(
świetne ciasteczka!
OdpowiedzUsuńŁatwe, szybkie i smaczne. Polecam :)
UsuńSuper :)
OdpowiedzUsuńNie dość, że szybkie to jeszcze tyle witamin ^^
i nawet wyrzuty, że słodycze, jakby mniejsze ;)
Usuń