Strony

sobota, 29 sierpnia 2015

Ciasto cukiniowo-ziemniaczane

Dziś pomyślałam sobie, że skoro smażone placki ziemniaczane mają swój pieczony odpowiednik w postaci babki ziemniaczanej (w moim regionie nazywa się to bliniarzem), to może upiec odpowiednik placków z cukinii i ziemniaków, na które przepis wrzuciłam tu w lipcu? Myśl zamieniła się w czyn i wyszedł całkiem pożywny obiad, do którego dodatkowo przygotowałam sos na bazie warzyw.




Składniki:



0,5 kg cukinii bez "waty" w środku
0,5 kg obranych ziemniaków
mała cebula
łyżeczka soli
jajko
pieprz
2 łyżki mąki
4-5 łyżek oleju


  1. Ziemniaki zetrzeć na "zadziornej" tarce jak na placki ziemniaczane.
  2. Cukinię (ze skórą) zetrzeć na tarce na dużych oczkach. Umieścić na durszlaku, by sok obciekł. Ja pod durszlak podłożyłam miskę, by wykorzystać sok w innym przepisie ;)
  3. Cebulę pokroić w drobną kostkę.
  4. Na blachę wylać olej i wstawić do piekarnika. Włączyć go na 180 stopni C.
  5. Odcisnąć cukinię i połączyć ją z ziemniakami i resztą składników. Wymieszać.
  6. Przelać masę na blachę z nagrzanym olejem.
  7. Piec ok. 45-50 minut.
  8. Podawać odwrócone wierzchem do dołu.
Placek może być samodzielnym daniem. Można go też podać z sosem lub jogurtem.


Placek smakuje jeszcze lepiej następnego dnia po odgrzaniu na patelni :)

-----------
Podobne:

Pieczeń-mielonka z fasoli
Bliniarz (ciasto ziemniaczane)
Pasztet jaglano-grzybowy



Warzywa psiankowate 2015Wegetariański obiad VWarzywa psiankowate 2015



6 komentarzy:

  1. Uwielbiam takie dania :) Mam pełno cukinii z działki, aż nie wiem co z nią robić. Zapisuję przepis :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To bardzo wygodna forma spożytkowania cukinii, bo nie trzeba stać przy patelni. Ja w tym czasie okno umyłam ;)

      Usuń
  2. Mmm, wygląda apetycznie :) Mniej roboty niż ze smażeniem placków :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Pyszna zapiekanka. Pasuje i do obiadu i można ją zjeść samą. Super.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :) Rzeczywiście wyszło smacznie i bardzo uniwersalnie - jednego dnia na obiad, drugiego po odsmażeniu - na śniadanie.

      Usuń

Chętnie poznam Twoje zdanie na temat tego wpisu lub przepisu. Zostawisz kilka słów w komentarzu?
Dziękuję, również za lajki na fb oraz serduszka na Instagramie :-)
Komentarze z lokowaniem produktów nie będą publikowane.