Ostatnio sporo u mnie dań doprawianych na wschodnią modłę, więc postanowiłam upiec królika w podobnych smakach. Wyszedł świetnie 😋 , więc na pewno powtórzę nie jeden raz. A do niego sałatka ze słodkim mango - petarda na talerzu 💥
Składniki:
pół tuszy króliczej
2 łyżki ciemnego sosu sojowego
1 łyżka słodkiego sosu chili
1 łyżka oleju sezamowego
2 łyżki oliwy
łyżeczka nasion fenkułu (kopru włoskiego)
2 ząbki czosnku
2 cm imbiru
pół łyżeczki soli
- W naczyniu żaroodpornym przygotować marynatę: wlać oliwę, olej sezamowy, sos chili, sos sojowy i wymieszać ze startym imbirem, wyciśniętym czosnkiem, nasionami kopru włoskiego i solą.
- Do marynaty włożyć tuszę króliczę. Obtoczyć i polać ze wszystkich stron marynatą.
- Odstawić na przynajmniej 12 godzin do lodówki i co jakiś czas obtaczać w marynacie.
- Piec ok. 1 godz. 45 min w temperaturze 180 stopni C. W połowie czasu królika odwrócić i polać sosem z pieczenia.
- Po upieczeniu nie wyjmować królika z piekarnika jeszcze przez 10 minut.
Podawać z surówką doprawioną podobnymi wschodnimi przyprawami (np. kimslaw) lub surówką ze wschodnich składników (np. z mango i fasoli mung). Na zdjęciach widać królika podanego ze szpinakiem z mango.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Chętnie poznam Twoje zdanie na temat tego wpisu lub przepisu. Zostawisz kilka słów w komentarzu?
Dziękuję, również za lajki na fb oraz serduszka na Instagramie :-)
Komentarze z lokowaniem produktów nie będą publikowane.