Moja kuchnia w grudniu pachnie niesamowicie cytrusami. To aromat, który kojarzy mi się z adwentem w dzieciństwie i dawnymi informacjami medialnymi, że do Polski płyną statki z dostawą owoców cytrusowych. Postanowiłam wykorzystać je nie tylko w surówkach, ale również w wytrawnych daniach głównych. Stąd pomysł na aromatyczne, niemal świąteczne danie z kurczakiem.
Składniki (na 4 porcje):
podwójna pierś z kurczaka
2 pomarańcze
4 gałązki majeranku
olej do smażenia
sól
pieprz ziarnisty
- Piersi kurczaka podzielić na połówki, a potem przekroić jeszcze raz po grubości, by uzyskać cieńsze kawałki.
- Każdy kawałek kurczaka posypać z obu stron solą i świeżo mielonym pieprzem.
- Na patelni rozgrzać 2 łyżki oleju i obsmażyć na ładny kolor każdy kawałek kurczaka.
- Odkroić skórę z pomarańczy, a miąższ wyfiletować (pokroić na cząstki wzdłuż błonek). Z tego, co zostało wycisnąć sok prosto na patelnię z podsmażonym kurczakiem.
- Połowę filecików pomarańczowych i 2 gałązki majeranku dodać do kurczaka.
- Patelnię przykryć i gotować na małym ogniu ok. 7 minut.
- Zdjąć pokrywkę z patelni i dodać resztę pomarańczy i 2 gałązki majeranku. Wymieszać.
- Kawałki kurczaka podawać z surówką (u mnie z surówką adwentową).
Recenzje "November 9" Colleen Hoover ostatnio często gościły na różnych blogach czytelniczych. Do tej pory nie czytałam żadnej książki tej autorki i postanowiłam to zmienić.
18-letnia Fallon kilka lat temu ucierpiała w pożarze domu ojca. Skutkiem tego na jej ciele widać sporo blizn, które dziewczyna chowa pod ubraniami i za długimi włosami. Zmiana wizerunku zmieniła też jej życie, bo usunięto ją z serialu, w którym grała główną rolę.
Podczas jednej z nielicznych kolacji z ojcem, wciąż popularnym aktorem, niespodziewanie dla obojga dosiada się do nich 18-letni Ben. Chłopak przedstawia się jako chłopak Fallon. Dziewczyna szybko wchodzi w grę Bena, ciesząc się ze zmiany tematu podczas kłótni z ojcem.
Fallon i Ben wychodzą razem z restauracji. W ciągu najbliższych kilku godzin rodzi się pomiędzy nimi nić wzajemnej fascynacji i sympatii. Umawiają się, że przez kolejne 5 lat oboje będą się spotykać 9 listopada o tej samej porze. Nie wymieniają się ani numerami telefonów, ani adresami, w związku z czym przez rok nie mają ze sobą żadnego kontaktu. Poza tym Ben zostaje w Los Angeles, kontynuuje swoje studia pisarskie, zapoznaje się z ulubionymi romansami Fallon i pisze ich wspólną historię. Fallon z kolei następnego ranka wylatuje do Nowego Jorku, by rozpocząć swoją aktorską karierę na nowo.
Jakie emocje będą im towarzyszyć podczas kolejnych spotkań? Jak się rozwinie ich wspólna historia? I czy wzajemna sympatia przetrwa próbę czasu do 23 roku życia każdego z nich?
Przyznaję, że wielokrotnie miałam ochotę odrzucić książkę, bo zwyczajnie mnie nudziła. Autorka zainteresowała mnie jedynie pomysłami Bena na urozmaicenie spotkań z Fallon. Dziewczyna pozostała jednak przez całą książkę tak samo nijaka z domieszką uporczywego użalania się nad sobą. Dopiero po przeczytaniu 3/4 książki, okazało się, że autorka przygotowała niespodziankę swoim czytelniczkom. Dotychczasowe romansidło dla nastolatków nabiera wątku kryminalnego, na który czekałam od początku tej lektury, zgodnie z oficjalnym opisem książki. Niestety to kolejny opis, który "naciąga" czytelników.
Rozumiem, że niektórym czytelniczkom książka może się podobać. Mnie niekoniecznie i obawiam się, że nie dam szansy autorce po raz kolejny.
miesiąc |
N |
Mega finał! |
A mnie, pomimo denerwującego czasem zachowania Fallon, książka się podobała i nie poprzestanę na niej w temacie poznawania twórczości autorki, jeszcze kilka mi zostało :D
OdpowiedzUsuńWidziałam u Ciebie, że czytałaś książkę. I tak podejrzewałam, że będzie Ci się podobać :)
Usuń:) Tak dobrze już znasz moje gusta? :)
Usuń:) Ależ skąd! :)
UsuńNovember 9 skojarzył mi się z serią Zakręty losu Lingas - Łoniewskiej, które Ty bardzo chwaliłaś, a mnie się nie podobały.