Lubicie cukinię? Ja bardzo 😊 I dlatego co roku sporo jej wysiewam, a potem kombinuję, co mam z wyrośniętymi okazami, których nie nadążamy zjadać, bo przecież nie samą cukinią człowiek żyje 😉😊 Dlatego te olbrzymy raz w tygodniu idą na pasztet, czy - jak kto woli - pieczeń. Dziś zapraszam na wersję czarną.
150 ml czarnej soczewicy
1 kg cukinii bez waty i nasion
2 jajka
1 duża cebula
2 ząbki czosnku
3 łyżki kaszy manny
pół łyżeczki ostrej papryki w proszku
pół łyżeczki słodkiej papryki w proszku
pół łyżeczki mielonego kminku
pół łyżeczki suszonego estragonu
6 ziaren ziela angielskiego
1 liść laurowy
sól
pieprz
4 łyżki oleju do smażenia
- Kaszę i soczewicę zalać 450 ml wody i gotować do zniknięcia płynu z zielem angielskim i liściem laurowym. Po ugotowaniu przyprawy usunąć.
- Cukinię zetrzeć na tarce o grubych oczkach. Posypać łyżeczką soli, wymieszać i umieścić na durszlaku, by sok odciekł.
- Cebulę obrać i pokroić w kostkę. Poddusić na oleju.
- Piekarnik nagrzać do 210 st. C.
- W misce wymieszać odciśniętą cukinię, kaszę, soczewicę, cebulę razem z olejem, czosnek przeciśnięty przez praskę, kaszę mannę, jajka i resztę przypraw. Wymieszać i doprawić do smaku solą i pieprzem.
- Przełożyć do keksówki wyłożonej papierem do pieczenia.
- Piec 10 minut w 210 st. C., a potem 60 minut w 190 st. C.
- Pieczeń w foremce wyjąć na kratkę. Po 15 minut pieczeń wyjąć z foremki. Odstawić do całkowitego ostygnięcia i wtedy dopiero pozbyć się papieru. Przechowywać w lodówce.
-----
Podobne:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Chętnie poznam Twoje zdanie na temat tego wpisu lub przepisu. Zostawisz kilka słów w komentarzu?
Dziękuję, również za lajki na fb oraz serduszka na Instagramie :-)
Komentarze z lokowaniem produktów nie będą publikowane.