"Pan Jabłuszko" nie miał ostatnio śliwek do sprzedania, ale ma cudowne gruszki konferencje (kiedy zaczną owocować moje drzewka posadzone wiosną?), na które się oczywiście skusiłam. Część chyba zrobię w winie. Dwie poszły na wierzch tarty planowanej na jutro, ale z konieczności zrobionej dziś ;) Tarta miała wyglądać elegancko, w odróżnieniu od tej sprzed tygodnia. Czy się udało? Oceńcie sami.
Składniki:
250 g mąki krupczatki
200 g zimnego masła
zimne jajko
płaska łyżeczka proszku do pieczenia
łyżeczka cukru waniliowego
3 łyżki maślanki naturalnej
2 gruszki konferencje
naturalny serek homogenizowany
cukier puder
- Mąkę wymieszać z cukrem waniliowym i proszkiem do pieczenia.
- Do suchych składników dodać pokrojone masło i jajko.
- Szybko połączyć składniki, dodając maślankę, by całość się zlepiła.
- Z ciasta uformować kulę i włożyć ją do zamrażarki na 10 minut.
- W tym czasie umyć gruszki, usunąć z nich gniazda nasienne i pokroić owoce na paski grubości do 3 mm.
- Ciasto rozwałkować, formując z niego koło.
- Przełożyć je na formę do tarty i jeszcze palcami porozciągać, by ciasto nachodziło na brzegi formy. Wyrównać te brzegi.
- Na cieście rozsmarować serek.
- Ułożyć na nim plastry gruszek.
- Piec w temp. 200 stopni C. ok. 30 minut.
- Wyjąć tartę z formy i przełożyć na kratkę.
- Gdy ciasto ostygnie, posypać obficie cukrem pudrem (ciasto jest lekko tylko słodkie, serek w ogóle; jedyna praktyczna słodycz to cukier w gruszkach).
-----------
Podobne:
Placek śliwkowo-kokosowy |
Gruszki z serem pleśniowym |
Rustykalna tarta ze śliwkami |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Chętnie poznam Twoje zdanie na temat tego wpisu lub przepisu. Zostawisz kilka słów w komentarzu?
Dziękuję, również za lajki na fb oraz serduszka na Instagramie :-)
Komentarze z lokowaniem produktów nie będą publikowane.