W tunelu i gruncie nadal dojrzewają papryki. Tym razem postanowiłam je nafaszerować kaszą gryczaną z dodatkami. To kolejne (chyba czwarte) wydanie wegańskie. Każde inne i każde smaczne 😋
Składniki:
5 papryk (użyłam pomidorowych)
50 g zmielonego kalafiora
100 ml ugotowanej kaszy gryczanej
jalapeno lub inne chili
pasta tahini
sól
pieprz
suszony czosnek
ok. 2 łyżki oleju
- Usunąć gniazda nasienne z chili.
- Pokroić papryczkę na drobno.
- Wymieszać ze sobą kalafior, chili i kaszę gryczaną.
- Doprawić farsz do smaku solą, pieprzem i suszonym czosnkiem.
- Odkroić z papryk "kapelusze", czyli górę papryki z ogonkiem.
- Łyżeczką wyżłobić gniazda nasienne.
- Blachę wyłożyć papierem do pieczenia.
- Wlać na papier olej.
- Papryki obtoczyć w oleju.
- Do środka papryk wkładać farsz. Na wierzch wykładać po łyżeczce pasty tahini.
- Przykrywać papryki "kapeluszami".
- Piec w piekarniku nagrzanym do 180-200 stopni C przez ok. 20-30 minut.
-------------
Podobne:
Pomidory faszerowane ryżem |
Papryki faszerowane pęczakiem |
Papryki faszerowane warzywami |
Coś mi się wydaje, że zostaniesz rekordzistką w mojej tegorocznej akcji. Farsz bardzo mi odpowiada. Choć chyba dodałabym jeszcze trochę jakiegoś serka. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPsiankowate uwielbiam :) Papryka miala być weganska, więc bez sera :)
UsuńBardzo podoba mi się to nadzienie :)
OdpowiedzUsuńJuz sie pohamuje z komentarzami, bo jeszcze posadzisz mnie o stalking, ale papryka...przepyszna :-)
OdpowiedzUsuń;) Pozdrawiam
Usuń