Strony

niedziela, 20 września 2015

Powidła śliwkowe bez cukru, w 100% ze śliwek

Śliwki węgierki mają w sobie bardzo dużo cukrów i dlatego można przyrządzić z nich powidła bez grama słodziwa i bez pasteryzacji :) Robię tak od lat w hurtowych ilościach, więc wiem, co piszę. To jedyne ze znanych mi owoców, z których można przygotować jednoskładnikowe powidła (powidła w 100% śliwkowe). Pomysł na zrobienie pierwszych powideł śliwkowych bez cukru zrodził się w mojej głowie po przeczytaniu artykułu w którymś z czasopism na temat diety dla cukrzyków. Śliwki zostały wyróżnione na pierwszym miejscu spośród owoców wręcz zakazanych przy tej chorobie. Pomyślałam, że skoro cukrzycy nie powinni ich jeść, to znaczy, że naturalna zawartość cukru powinna wystarczyć, by powidła były wystarczająco słodkie i jednocześnie dobrze się konserwowały. Kluczem do sukcesu są śliwki - muszą być bardzo dojrzałe, a najlepsze są takie pomarszczone przy ogonku.




Składniki:


bardzo dojrzałe śliwki węgierki

Z 2,5 kg śliwek (masa z pestkami) wychodzi 5 słoików 400 ml.


  1. Umyte śliwki dzielimy na połówki i usuwamy pestki.
  2.  Do garnka z grubym dnem wrzucamy najpierw tyle śliwek, żeby pokryły dno.
  3. Mieszając od czasu do czasu, zagotowujemy śliwki. Puszczą wtedy sok i możemy wrzucić resztę śliwek.
  4. Pierwszego dnia gotujemy je od momentu zawrzenia ok. pół godziny. Pamiętajmy o mieszaniu - owoce są ciężkie, więc mogą przywrzeć do dna pod wpływem ciężaru.
  5. Po wyłączeniu palnika nie przykrywamy garnka - śliwki nadal parują.

Powidła śliwkowe przed drugim gotowaniem
Drugiego dnia gotujemy śliwki na małym ogniu ok. godziny od momentu zawrzenia. To jest dzień, w którym mieszamy śliwki najrzadziej, ale jednak nie możemy zapomnieć o tej czynności.
Nie przykrywamy garnka zaraz po wyłączeniu garnka. Możemy to zrobić dopiero wówczas, gdy śliwki przestaną być ciepłe.

Śliwki gotujemy jeszcze 2-3 razy (nie oznacza to, że mamy gotować je jeszcze 2-3 dni) aż do czasu, gdy uzyskamy odpowiednią ich konsystencję.

Powidła śliwkowe po trzech gotowaniach

Ostatnie dwa gotowania śliwek najlepiej robić równolegle z innymi czynnościami w kuchni, bo powidła są gęste i ciężkie, więc łatwo przywierają.
Warto od czasu do czasu pozwolić na przywarcie (nie przypalenie!) powideł do dna. Nabiorą wówczas lepszego smaku i ładnej barwy pod wpływem karmelizacji cukru.

Powidła przekładamy do suchych i wyparzonych słoików gdy masa jest gęsta i baaaaardzo gorąca, żeby zawartość słoików dobrze się zapasteryzowała. Szczelnie zamykamy słoiki.

Powidła śliwkowe tuż przed włożeniem do słoików

Przechowywać w ciemnym miejscu, np. w dolnej szafce kuchennej.


-------------
Podobne:

Dżem truskawkowy
Dżem z mirabelek i jabłek
Konfitura z aronii, jabłek i pigwowców



Ucz się i ucztuj!Czas na śliwkiRóbmy przetwory!




8 komentarzy:

  1. Dziękuję za wzięcie udziału w akcji "Ucz się i ucztuj!" i zapraszam do odwiedzenia mojego bloga www.technologiasmaku.wordpress.com. Szkoda, że nie napisała Pani trochę o tym, co się dzieje z cukrem pod względem chemicznym/fizycznym w czasie powstawania konfitur.

    OdpowiedzUsuń
  2. Od jakiegoś czasu przeglądam przepisy na powidła i muszę się podzielić moim przepisem... a wiec jest to baaardzo stary przepis na powidło bez mieszania tak tak bez mieszania.Dzielimy śliwy na pół wyjmujemy pestki, muszą być bardzo dojrzałe! przygotowujemy garczek z grubym dnem musi być idealnie suchy wysypujemy dno cukrem około 1cm i UKŁADAMY śliwki skórka do góry ,warstwa po wartwie,dociskamy, stawiamy na gaz i na malutkim ogniu gotujemy około1godz,wyłanczamy nie przykrywać! na następny dzień gotujemy 2godz bez mieszania !wyrzucamy łyżki z kuchni ! POWTARZAMY 3 dni na4 dzień mieszamy i mamy pyszne niepowtarzalne powidełko o cudnym zapachu.Nie znalazłam tego przepisu nigdzie a jest sprawdzony od lat ,ja w tym roku dodatkowo potraktowałam je blenderem.PYCHA.pozdrawiam i polecam podać dalej....

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki za wiadomość. Ile kilogramów śliwek wkładasz do garnka? Pytam, bo ciężar tu istotny.

      Usuń
    2. zależy ile mam,zawsze ta sama metoda około 1cm cukru na dno.wole robić jednak w mniejszych garnkach nie tych 10 lub 15 litrowych.przepis ten przemyciłam również do pracy,pracuje juz kilka dobrych lat w gastronomi i pieke z moim powidełkiem przepyszne drożdżowe rogaliki.

      Usuń
    3. Zastanawiam się, jak Ci się udaje powstrzymać przed mieszaniem. U mnie to taki odruch, że czasem łapię się na tym, że wchodzę do kuchni z byle powodu i mieszam ;)
      Kuszący ten Twój sposób. Zostanę jednak przy niesłodzonych cukrem powidłach, bo uważam, że cukier ciemnym śliwkom niepotrzebny. Może z jakimiś innymi owocami?

      Usuń
  3. Uwielbiam powidła, ale w tym roku na mojej śliwie są tylko skręcone liście :( Może w przyszłym roku zrobię takie niesłodzone?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie drzewa węgierkowe też tak wyglądają, dlatego kupiłam śliwki na bazarze. I powideł zrobiłam znacznie mniej.

      Usuń

Chętnie poznam Twoje zdanie na temat tego wpisu lub przepisu. Zostawisz kilka słów w komentarzu?
Dziękuję, również za lajki na fb oraz serduszka na Instagramie :-)
Komentarze z lokowaniem produktów nie będą publikowane.