Przepis na ten chleb pochodzi z książki Marshy Mehran "Woda różana i chleb na sodzie", o której pisałam tutaj (klik!). Autorka tej powieści ustami ojca Mahoneya sugeruje, by chleb umieścić na schodach lub na kuchennym stole wieczorem przy okazji celtyckiego święta Samhain, obchodzonego od wieków w przeddzień Wszystkich Świętych. "Dzięki temu duchy nie będą kołatać w (...) domostwach". Tych, których na to stać, mogą do chleba wlać trochę whisky ;) Od IX w. Samhain oznaczało pożegnanie lata i przywitanie zimy oraz święto zmarłych. Marsha Mehran pod koniec wspomnianej książki opisała obchody i związane z nim zabawy w małej irlandzkiej miejscowości podczas wieczoru 31 października. Bohaterowie mieli na koniec zabawy wziąć po bochenku chleba na sodzie upieczonego przez gospodynię księdza i schować się w domach przed przemarszem duchów i dusz przez łąki i pola.
Pomijając powód jego pieczenia, polecam przygotować go u siebie z myślą o słodkim śniadaniu :) Oryginalnie chleb jest z suszonymi porzeczkami (podobnie do chleba, który piekliśmy w piekarni Amber w lipcu tego roku). U mnie zabrakło suszonych porzeczek, więc zastąpiłam je żurawiną. Użyłam też zdecydowanie mniej cukru, bo piekłam dziś, więc nie musiałam przekupywać duchów ;)
Składniki:
4 szklanki mąki
1,5 łyżeczki sody spożywczej (użyłam proszku do pieczenia, bo nie lubię posmaku sody)
1 szklanka słodkich suszonych porzeczek (ew. rodzynków) (użyłam żurawin)
2 łyżeczki kminku
1,5 szklanki zsiadłego mleka (dodać do mleka 1 łyżeczkę octu)
0,5 szklanki cukru (dałam 2 szczypty wymieszane z dwiema szczyptami grubej soli morskiej)
- Rozgrzać piekarnik do 175°C.
- W dużej misce starannie zmieszać mąkę, sodę, porzeczki/żurawiny i kminek.
- Zagniatać ciasto, dolewając powoli zsiadłego mleka.
- Uformować okrągły bochenek. Położyć na natłuszczonej folii.
- Nożem naciąć na wierzchu krzyż.
- Posypać cukrem i solą morską.
- Piec godzinę, aż zbrązowieje. Sprawdzić wykałaczką. Chleb jest upieczony, jeśli wyjęta wykałaczka pozostaje sucha.
- Podawać na ciepło lub zimno z masłem i konfiturą różaną. Spożywać w towarzystwie zaprzyjaźnionego krasnoludka ;)
-----
Podobne:
Chleb z porzeczkami na zakwasie |
Drożdżowy chleb marchwiowy |
Chleb marchwiowy na zakwasie |
omomom... ale cudo !
OdpowiedzUsuńMuszę zrobić.
Polecam od czasu do czasu dla chlebowej odmiany :)
Usuń