Nasiona roślin strączkowych na moim stole goszczą bardzo często i praktycznie są podstawą dań, które serwuję. Nie mogło zatem na blogu zabraknąć indyjskiej potrawy o nazwie dal (dahl lub dhal), której podstawą są właśnie te nasiona. Danie przypomina gęstą zupę, a w wersji z warzywami - gulasz. Jest łatwe i szybkie w wykonaniu. Dziś zapraszam na jedną z najłatwiejszych wersji tego jednogarnkowego dania, które im dłużej się przegryza, tym jest smaczniejsze.
250 ml zielonej soczewicy
300 + 100 ml wody
400 ml mleka kokosowego (przynajmniej 70% ekstraktu z kokosa)
cebula
łyżeczka pokruszonych liści curry
łyżeczka liści kozieradki
pół łyżeczki mielonych nasion kozieradki
papryczka (lub dwie) piri piri
pół łyżeczki czarnej gorczycy
pół łyżeczki nasion kolendry
pół łyżeczki kurkumy
pół łyżeczki suszonego imbiru
350 ml przecieru pomidorowego
3 łyżki oleju
sól
pieprz
- Soczewicę wypłukać i zalać 300 ml zimnej wody. Gotować do odparowania płynu.
- Do soczewicy wlać mleko kokosowe i dalej gotować.
- W trakcie gotowania soczewicy pokroić cebulę w kostkę.
- Na patelni rozgrzać olej (niezbyt mocno, by podgrzewane przyprawy nie stały się gorzkie), dodać na nią cebulę i przyprawy. Cały czas mieszając, doprowadzić cebulę do zeszklenia.
- Zawartość patelni przełożyć do garnka z soczewicą.
- Zebrać smak z patelni, wlewając na nią 100 ml wody. Zawartość dodać do soczewicy.
- Całość gotować do miękkości soczewicy.
- Pod koniec dodać przecier pomidorowy i zagotować.
- Doprawić do smaku solą i pieprzem.
Dal jest najlepszy po przegryzieniu smaków, czyli np. następnego dnia po odgrzaniu.
-----
Podobne:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Chętnie poznam Twoje zdanie na temat tego wpisu lub przepisu. Zostawisz kilka słów w komentarzu?
Dziękuję, również za lajki na fb oraz serduszka na Instagramie :-)
Komentarze z lokowaniem produktów nie będą publikowane.