Weekendy w domu i ogrodzie: Sos pomidorowo-paprykowy z ziołami

Niedawny wypad do Zagłębia Paprykowego poskutkował zakupem pokaźnych ilości papryki. W tunelu pomidory też dojrzewają, jakby nadrabiały zaległości z chłodnego maja i czerwca 😍 Urlop zbliża się nieubłaganie ku końcowi, wiec czas na zaopatrzenie piwnicy. Tym razem zapraszam na przepis na sos, którego nie trzeba będzie w żaden sposób doprawiać. Ma pełnić rolę gotowca, który się tylko podgrzeje, dorzuci do niego makaron i posypie twardym serem.

Składniki (na 3 litry sosu):

2,5 kg mięsistych pomidorów (np. Bawole Serce, Basinga, Kmicic, Frodo)

7 papryk

2 chili

cebula

łyżeczka białej gorczycy

główka czosnku

gałązka selera

gałązka szałwii

2 gałązki estragonu

2 gałązki oregano

3 liście natki pietruszki

6 ziaren ziela angielskiego

12 ziaren pieprzu

łyżka cukru

łyżka soli

150 ml octu 10%

3 łyżki oleju

Papryki opłukać i osuszyć. Każdą z nich obtoczyć w oleju i ułożyć na blasze.
Blachę z paprykami wstawić do piekarnika włączonego na 200 stopni i piec 30 minut. Wyłączyć piekarnik, a papryki pozostawić w nim na jeszcze ok. 15 minut.
Blachę z paprykami wyjąć i odstawić do ostygnięcia.
W garnku o grubym dnie rozgrzać łyżkę oleju i zeszklić cebulę pokrojoną w kostkę wraz z gorczycą.
Pomidory sparzyć wrzątkiem i obrać ze skórek. Usunąć z nich szypułki i podzielić na kawałki. Wrzucić do garnka z cebulą.
Z papryk usunąć skórki i gniazda nasienne.
Do pomidorów dodać ziele angielskie, pieprz, papryki i sos, który z nich wycieka. Dorzucić też zioła, natkę pietruszki i selera.
Całość podgrzewać na palniku o średniej mocy pod przykryciem, mieszając od czasu do czasu. Gdy płyn z warzyw zacznie wrzeć, zmniejszyć moc palnika i gotować bez pokrywki do rozgotowania pomidorów.
Wyłączyć palnik i odstawić całość do ostygnięcia.
Wyjąć zioła, seler i natkę.
Warzywa zmiksować ręcznym blenderem.
Do sosu dodać sól, cukier i ocet. Ponownie zagotować, zmniejszyć moc palnika i odparowywać do uzyskania żądanej konsystencji. Pamiętać o mieszaniu od czasu do czasu!
Ciepły lub zimny (nie gorący) sos przelać do słoików. Zakręcić i pasteryzować, czyli:
Na dnie garnka ułożyć ściereczkę. Ustawić na niej słoiki. Do garnka wlać wodę, która powinna sięgać do szyjek słoików. Zagotować, zmniejszyć moc palnika, by woda tylko perkotała i gotować ok. 15 minut.
Słoiki ostrożnie wyjąć z garnka na kartkę. Odstawić do powolnego stygnięcia, a potem umieścić w piwnicy lub na półce w dolnej szafce.