Strony

wtorek, 18 sierpnia 2015

Sos pomidorowo-paprykowy z nutą imbiru do słoików

W ubiegłym tygodniu miałam tyle pracy (na dole postu znajdziecie skład warzyw i owoców zebranych rano i czekających na swoje 5 minut), że nie wiedziałam, w co ręce włożyć. Pomidory wciąż pięknie owocują, dojrzewają papryki, spadają jabłka, których szkoda tak po prostu wyrzucić. Któregoś dnia zebrałam kilkanaście kilogramów pomidorów i z braku czasu oraz nadmiaru obowiązków rozdałam :) Wcześniej zrobiłam jeszcze kilka słoików przecieru pomidorowego (tym razem z czerwonych Bawolich Serc). Zapełniłam całą "pomidorową" półkę w piwnicy, więc postanowiłam zrobić gotowy sos na zimę z pomidorów i papryki.




Składniki (na 9 słoików o pojemności 0,5 litra):


4 kg pomidorów (oczywiście można mniej)
6 papryk
0,5 kg cebuli
2 chili
ok. 10 cm świeżego imbiru
8 ziaren ziela angielskiego
10 ziaren pieprzu
150 ml octu
2 łyżki cukru
1 łyżka soli
2 łyżki oleju





  1. Z umytych pomidorów usunąć piętki i inne szpecące miejsca. Można zdjąć skórki, ale nie jest to konieczne.
  2. Cebule obrać i pokroić w dużą kostkę.
  3. Z papryk i chili usunąć gniazda nasienne. Pokroić w kostkę.
  4. Olej podgrzać w dużym garnku o grubym spodzie.
  5. Na ciepły olej wrzucić cebulę i paprykę. Wymieszać i podgrzewać do momentu zeszklenia cebuli.
  6. Wrzucić pomidory, chili oraz starty imbir (bez włókien).
  7. Gotować całość ok. 20 minut od zawrzenia, mieszając od czasu do czasu.
  8. Zestawić i poczekać aż trochę ostygnie.
  9. Masę zmiksować w blenderze na gładką papkę.
  10. Do sosu wrzucić ziele angielskie i pieprz ziarnisty.
  11. Sos ponownie doprowadzić do wrzenia.
  12. Dolać ocet, cukier i sól.
  13. Gotować na małym ogniu do żądanej konsystencji (u mnie to była prawie godzina).
  14. Sos (niekoniecznie gorący) przelewać do słoików do wysokości szyjek.
  15. Na dnie dużego garnka rozłożyć ściereczkę kuchenną. Ustawić słoiki. Zalać wodą do wysokości ich szyjek. Gotować (od momentu zawrzenia ok. 5 minut).
  16. Pozostawić do ostudzenia.
  17. Przechowywać w chłodnym i zaciemnionym miejscu.

Sos można wykorzystać do makaronu, kasz i ryżu. Tuż przed podaniem można wetrzeć ząbek czosnku.


Tyle czekało na przerobienie w ubiegłą środę (+ łubianka jabłek):


Kończyłam w czwartek. Nie dałam wszystkiemu rady. Zwłaszcza że musiałam wykopać trochę chrzanu do ogórków, co było dla mnie sporym wyzwaniem przy zeschłej ziemi z domieszką gliny :(
Udało mi się zrobić:
- 12 słoików jabłek na szarlotkę
- 6 słoików przecieru pomidorowego; akurat tyle brakowało, żeby dopełnić pomidorową półkę
- 6 słoików pikli z ogórków
- 8 słoików ogórków z chili
- 3 słoiki ogórków kiszonych
- 6 słoików ogórków konserwowych

Musiałam w końcu zasłużyć na otrzymany wcześniej od bratanków kubeczek z napisem "zdolna i pracowita" :D

------------
Podobne:
Sos pomidorowy

Przecier pomidorowy
Spaghetti z sosem pomidorowym


Warzywa psiankowate 2015Dzień Polskiej Żywności 2015Warzywa psiankowate 2015


6 komentarzy:

  1. takie domowe przetwory są najlepsze!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To prawda - wiesz, co wkładasz i wiesz, co jesz :)

      Usuń
  2. Lubię takie przetwory z orientalną nutą.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Można dorzucić jeszcze goździki i zielony kardamon. Ja tego nie zrobiłam, bo nie każdy z mojej rodziny je lubi :(

      Usuń
  3. Świetny pomysł. Ja od zawsze zamykam pomidory z papryką w słoikach, tylko, że doprawiam samą solą. Mam w zimie bazę do potraw :)
    Twoja propozycja jest bardzo fajna, bo sos jest już doprawiony. Bardzo mi się ten przepis podoba. Składniki ziołowe mówią mi, że jest pyszny :) Można taki sosik dodać do mięska lub zrobić z makaronem. Pycha :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Do sosów zamykanych w słoikach dodaję tylko podstawowe przyprawy (sól, pieprz, ziele angielskie itp.). Gdy zimą przygotowuję obiad, dodaję inne zależnie od chwilowych upodobań, np. goździki, czosnek, oregano, bazylia, cząber itp.

      Usuń

Chętnie poznam Twoje zdanie na temat tego wpisu lub przepisu. Zostawisz kilka słów w komentarzu?
Dziękuję, również za lajki na fb oraz serduszka na Instagramie :-)
Komentarze z lokowaniem produktów nie będą publikowane.