wtorek, 11 sierpnia 2015

Przecier z mieszanych pomidorów

Niech Was nie zmyli kolor zawartości słoików :) W środku są pomidory z mojego wczorajszego zbioru. Obrodziła każda z odmian, więc mam bogactwo smaków, wielkości i barw, co można zobaczyć tutaj. I to ich połączenie dało taki efekt kolorystyczny ;) Z połączenia wyszła smakowita, choć niezbyt przyjazna dla oka, pulpa pomidorowa do zastosowania zimą, gdy pomidorów już nie będzie. Przepis jest bardzo łatwy. Nie wymaga zdejmowania skórek z pomidorów, więc robi się szybko. Można wykorzystać na różne sposoby, o czym niżej.




Składniki:


pomidory (ilość nieistotna)
kilka listków bazylii (mi wyszło 14 słoików, wzięłam jakiś tuzin listków bazylii tajskiej i bordowej)
główka czosnku
ewentualnie: cukier (na moją ilość sugeruję łyżkę)



Przecier pomidorowy nie potrzebuje żadnych przypraw (sól, cukier), by go przechowywać nawet latami w chłodnym pomieszczeniu, np. w piwnicy.
Cukru dodajemy tylko dla ładniejszego koloru przecieru, jeśli używamy pomidorów czerwonych. W moim wczorajszym przypadku cukier nie ma znaczenia - po połączeniu pomidorów czerwonych, żółtych, zielonych i czarnych nie można uzyskać ładniejszego koloru ;)


  1. Pomidory myjemy i usuwamy tzw. piętki. Sugeruję usunąć również jakieś brzydkie miejsca na skórze.
  2. Dzielimy pomidory na mniejsze kawałki, aby weszły w otwór malaksera lub maszynki.
  3. Trzemy pomidory na tarce przeznaczonej do ziemniaków (na placki ziemniaczane, a nie na frytki) za pomocą malaksera lub maszynki elektrycznej.
  4. Do jednego z wsadów pomidorów dodajemy liście bazylii i czosnek.
  5. Uzyskaną pulpę umieszczamy w jednej misce, ewentualnie doprawiamy cukrem.
  6. Przelewamy zawartość do słoików (do wysokości szyjki słoika). Szczelnie zakręcamy.
  7. Na dnie garnka rozłożyć ściereczkę kuchenną i ułożyć na niej słoiki.
  8. Wlać do garnka wodę - powinna sięgać do szyjek słoików.
  9. Gotować. Od momentu zawrzenia ok. 10-15 minut na małym ogniu.
  10. Przechowywać w chłodnym i ciemnym miejscu.

Pojawienie się warstw w słoiku jest zjawiskiem naturalnym.
Przecier jest szybkim wykorzystaniem pomidorów, jeśli robi się nam im spory zapas.
Jest dość uniwersalny w użyciu:
  • pulpa, która zbiera się na górze słoika, może być wykorzystana jako sos do pizzy (po uprzednim doprawieniu),
  • sok z dołu można wypić,
  • pić można zawartość całego słoika,
  • przecier można oczywiście użyć jako bazę do wszelkiego rodzaju sosów, np. do makaronu, gołąbków lub pulpetów,
  • przecier może być bazą do zupy pomidorowej.




Z czasem zrobiłam jeszcze kilka słoików z pomidorów wyłącznie czerwonych:




--------
Podobne:

Ketchup z cukinii
Spaghetti z cukinią i boczniakami
Sos pomidorowy






Dzień Polskiej Żywności 2015Warzywa psiankowate 2015Warzywa psiankowate 2015


4 komentarze:

  1. Nieco inny kolorek niż standardowo, ale smakowo pewnie jeszcze bogatszy.

    OdpowiedzUsuń
  2. Pomidorki po zbiorze powinny poleżeć kilka dni. Będą słodsze

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To prawda, jeśli zrywa się je w pochmurny dzień, wieczorem lub rano. Z mojego doświadczenia wynika, że najlepiej jednak zrywać dojrzałe pomidory w ciągu słonecznego dnia i pozwolić poleżeć przez noc. Kilka dni to stanowczo za długo jak na pomidory, chyba że piszesz o odmianach przemysłowych (dużo twardych i bezsmakowych owoców na krzaku).
      Poza tym słodycz pomidorów zależy od odmiany. Większość odmian koktajlowych jest tak słodka, że zaraz po zbiorze można przerabiać.

      Usuń

Chętnie poznam Twoje zdanie na temat tego wpisu lub przepisu. Zostawisz kilka słów w komentarzu?
Dziękuję, również za lajki na fb oraz serduszka na Instagramie :-)
Komentarze z lokowaniem produktów nie będą publikowane.