Bardzo dziękuję za 30000 odwiedzin! :))))))
Dziś nad ranem termometr pokazał tylko 2 stopnie (1 sierpnia, centralna Polska). Od razu przypomniała mi się Saragossa, którą miałam przyjemność zwiedzać niedawno i w której o godz. 20-stej temperatura w cieniu wynosiła 40 stopni C. Na przystawkę do obiadokolacji podano nam danie, które stało się inspiracją do wykonania poniższej sałatki . Ta przystawka otworzyła mi oczy na wykorzystanie kalafiora, bo do tej pory robiłam go tylko na 4 sposoby. Przepis nie oddaje tamtego smaku, ale też nie o to mi chodzi. Ziemniaki zastąpiłam ogórkami, a majonez oliwą i octem. Użyłam też więcej przypraw dla bardziej wyrazistego smaku.
Składniki:
kalafior ugotowany w osolonej wodzie
puszka rozdrobnionego tuńczyka
czerwona papryka
3 ogórki
ok. 20 czarnych oliwek
natka pietruszki
liście bazylii
(u mnie czerwona i zielona)
sól
pieprz
oliwa z oliwek
ocet jabłkowy
- Kalafior rozdzielić na różyczki.
- Paprykę i obrany ogórek pokroić w drobną kostkę.
- Oliwki można dodać w całości lub pokroić na połówki.
- Dodać tuńczyka odsączonego z zalewy (wzięłam tuńczyka w wodzie).
- Do sałatki dodać rozdrobnione liście bazylii i natkę pietruszki (ilość zależna od upodobań).
- Całość polać oliwą i octem jabłkowym (stosunek 1:1).
- Doprawić solą smaku solą i pieprzem.
- Wymieszać i podawać :)
Sałatka bardzo dobrze smakuje również po odstaniu. Wtedy smaki ładnie się przegryzają. W takim przypadku polecam dodanie bazylii tuż przed podaniem.
|
mieszanka pietruszek naciowych |
|
bazylia czerwona |
-----------
Podobne:
I jeszcze kilka fotek wspomnianej na początku Saragossy, stolicy hiszpańskiego regionu Aragonia:
|
Saragossa - Bazylika Nuestra Senora del Pilar; w środku figura Matki Boskiej na Słupie |
|
Saragossa - Nuestra Senora del Pilar nocą |
|
Ołtarz główny (bo jest ich kilkanaście) w bazylice Nuestra Senora del Pilar |
|
Saragossa - Katedra del Salvador |
|
Saragossa - La Lonja (zbudowana dla celów handlowych) |
|
Saragossa - stroje ludowe; trafiliśmy na ślub |
|
Saragossa - pozostałość muru rzymskiego |
|
Saragossa o poranku - pałac mauretański (alkazar), z drugiej strony prezentuje się bardzo okazale |
Od razu widać i czuć, że to połączenia smaków nie z naszej kuchni, ale z pewnością je sprawdzę ;)
OdpowiedzUsuń... a zdjęcia piękne, pozdrawiam.
Wkrótce takich innych połączeń będzie więcej. Zdjęć również :) Zapraszam :)
Usuń