niedziela, 2 sierpnia 2015

Camembert w sosie malinowym z salsą pomidorową

Wczoraj wzięło mnie na wspominki podróżnicze. Dziś pozostaję w tym nurcie. Przeglądając zdjęcia z Londynu, przypomniałam sobie miłą restaurację francuską niedaleko anglikańskiej katedry św. Pawła. Jeśli usiądzie się przy oknie (w ciepłe dni są otwierane na oścież) w lewej części, można podziwiać tę monumentalną budowlę (bardzo przypomina bazylikę św.Piotra w Watykanie) zwieńczoną kopułą, podobno jedyną w Londynie na budynku sakralnym. Do restauracji trafiłam przed 19-stą, więc mogłam zająć dowolny stolik. Z czasem pojawił się w niej tłum ludzi. Nic dziwnego - jedzenie przepyszne. Pierwszy raz jadłam tam camembert w sosie ze świeżych owoców (żurawiny i czerwone porzeczki). Ser był opanierowany czymś twardym. Nie jestem w stanie odtworzyć ani smaku panierki, ani tym bardziej składu. Do sera podano rukolę wymieszaną z gałązkami, które wyglądały i smakowały jak groszek cukrowy. Pierwszy raz jadłam tę roślinę, więc nie mam pewności, co to było, bo jednak z groszku cukrowego zjadam tylko strączki.




Smak sosu, który wtedy jadłam wciąż mam na języku. To było niebo w gębie, naprawdę. Żałuję bardzo, że w mojej okolicy już nie rosną żurawiny, a moje tegoroczne jeszcze za młode, by owocować. Może z czasem... Niemniej przygotowałam camembert, bez panierki co prawda, ale w sosie ze świeżych malin. Rukoli jeszcze nie mam (dopiero posiana na jesienny zbiór), ale mam pomidory. Do sosu malinowego postanowiłam wykorzystać najsłodszą odmianę, jaką mam, czyli Virginia Sweets.


Składniki:



camembert naturalny
dwie garści malin
łyżka oleju do smażenia
łyżeczka cukru
dwie gałązki tymianku cytrynowego
słodkie pomidory
czerwona cebula
liście bazylii

  1. Pomidory pokroić na kawałki.
  2. Dodać do nich cebulę pokrojoną w drobną kostkę. Wymieszać.
  3. Camembert obsmażyć z obu stron na rozgrzanym oleju. Chodzi o to, by ser stopił się w środku, więc kolor skórki pozostawiam do własnego uznania.
  4. Na pozostały olej wrzucić maliny. Gdy puszczą sok, rozmiażdżyć łyżką. Dodać listki tymianku i cukier. Wymieszać. Poddusić jeszcze ze dwie minuty.
  5. Na talerz wyłożyć camembert, sos i salsę pomidorową.


 Bazylia i tymianek cytrynowy z mojego zielnika:

Tymianek cytrynowy
Mix bazylii















Danie inspirowane podróżą








Danie pachnące ziołami. Lato 2015Letnie owoceDanie pachnące ziołami - lato 2015






I zdjęcia wspomnianej Katedry św. Pawła w centrum dzielnicy City:

Londyn - Katedrę św. Pawła widać znad brzegu Tamizy obok Mostu Milenijnego



Londyn - idąc Mostem Milenijnym Katedra św. Pawła od razu rzuca się w oczy



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Chętnie poznam Twoje zdanie na temat tego wpisu lub przepisu. Zostawisz kilka słów w komentarzu?
Dziękuję, również za lajki na fb oraz serduszka na Instagramie :-)
Komentarze z lokowaniem produktów nie będą publikowane.