Wysyp pomidorków koktajlowych sprawia, że nie nadąża się z ich zjadaniem, a szkoda, by się zmarnowały. Nie mogłam się zdecydować, więc zrobiłam na 2 różne sposoby.
Sposób 1. - w occie
Składniki (na słoik 0,73 l):
duży ząbek czosnku
plaster imbiru
liść laurowy
kilkanaście ziaren białej gorczycy
3 ziarna ziela angielskiego
6 ziaren kolorowego pieprzu
gałązka bazylii
łyżeczka soli
łyżeczka cukru
pomidorki
4 łyżki octu
28 łyżek gorącej wody (nie wrzątku)
Sposób 2.
Składniki (na słoik 0,73 l):
duży ząbek czosnku
plaster imbiru
liść laurowy
kilkanaście ziaren białej gorczycy
3 ziarna ziela angielskiego
6 ziaren kolorowego pieprzu
gałązka bazylii
łyżeczka soli
łyżeczka cukru
pomidorki
gorąca woda (nie wrzątek)
- W obu sposobach na dno słoików wysypałam ziarenka przypraw, wrzuciłam czosnek.
- Potem wrzucałam do wysokości szyjki słoika różne odmiany pomidorków koktajlowych, gdzieś pośrodku wkładając jeszcze imbir, liść laurowy i bazylię.
- W dwóch szklankach rozpuściłam w wodzie sól i cukier i wlałam roztwory do słoików.
- W innym naczyniu wymieszałam wodę(resztę wody) i ocet do zalewy octowej i wlałam do słoika przeznaczonego na pomidory marynowane w occie.
- Drugi słoik napełniłam wodą do wysokości ok. 3/4 słoika.
- Oba słoiki zakręciłam i wstawiłam do garnka wyłożonego ściereczką kuchenną.
- Do garnka nalałam ciepłej wody do wysokości szyjek słoików i nastawiłam na palnik.
- Gdy woda się zagotowała, zmniejszyłam moc palnika i trzymałam jeszcze ok. kwadransa. Woda ledwo perkotała.
- Słoiki wyjęłam i pozwoliłam, by wolno stygły.
Te w occie zamierzam wykorzystać jako samodzielną przekąskę. Te z wody pewnie pójdą na sos do makaronu.
------------
Podobne:
Sos pomidorowy |
Sos pomidorowo-paprykowy |
Przecier pomidorowy |
Oba sposoby mi się podobają. Szkoda, że nie mam aż tylu pomidorków z własnej uprawy.
OdpowiedzUsuń:( Zawsze można dokupić, ale to już nie to samo.
UsuńJak ja Ci zazdroszczę własnych pomidorków ;) Daj znać, który przepis lepszy :)
OdpowiedzUsuńTrudno określić, który lepszy. Te w occie nie rozpadają się i nadają się na samodzielną przegryzkę, jak śliwki w occie. Można dorzucić do sałaty i wtedy już nie trzeba dodawać octu do vinegretu. Te z wody bardziej mi pasują do sosu, na fritatę lub pizzę, czyli raczej jako półprodukt do wykorzystania.
Usuńsuperprzepis dziekuje pozdrawiam
OdpowiedzUsuńdziękuję i również pozdrawiam
UsuńBędę robić z drugiego przepisu.Dziękujębardzo
OdpowiedzUsuńDziękuję. Mam nadzieję, że będą smakowały
Usuń