Powrót do pracy wymusił przygotowywanie kanapek. Stąd kolejna moja propozycja domowego pieczywa i cudowny zapach w mieszkaniu :)
Składniki (na keksówkę o wymiarach (26 x 8 x 7) cm):
zakwas z poprzedniego wypieku (kliknij tutaj, jeśli chcesz wykonać pierwszy zakwas)
550 g razowej mąki orkiszowej typ 2000
3/4 łyżeczki soli
pół łyżeczki cukru
ok. 500 ml przefiltrowanej wody
2+1 łyżki otrąb owsianych
ewentualnie: siemię lniane
Rano wymieszać w dużym garnku mąkę, cukier, sól i zakwas. Dolewać stopniowo wodę i wyrabiać ciasto aż pojawiają się pęcherze powietrza. Wyrabianie trwa ok. 5 minut (im mniej glutenu w cieście, tym krócej trwa wyrabianie ciasta) . Pod koniec wyrabiania dodać dwie łyżki otrąb. Dokładnie wymieszać. Ciasto powinno mieć gęstą konsystencję, ale powinno dawać się wyrabiać drewnianą łyżką.
Garnek przykryć wilgotną ściereczką i odstawić ciasto do wyrośnięcia.
Po ok. 6 godzinach (latem; jesienią, gdy nie mamy włączonego ogrzewania, może to potrwać dłużej) ciasto zwiększy swoją objętość. Dużą garść odkładamy do pojemnika na następny wypiek. Pojemnik z ciastem przechowujemy w lodówce.
Resztę ciasta przekładamy do keksówki wyłożonej papierem do pieczenia posypanym łyżką otrąb. Posypujemy np. złocistym siemieniem lnianym (ok. 2 łyżek) i wkładamy torby foliowej. Szczelnie zamykamy i czekamy na ponowne wyrośnięcie, ok. dwóch godzin.
Piec w temp. 180-200 stopni C przez ok. 1,5 godziny.
Kroić po schłodzeniu chleba.
-------------
Podobne:
Chleb orkiszowy z amarantusem |
Bezglutenowy chleb na zakwasie |
Chleb mieszany z sorgo |
Łał :)
OdpowiedzUsuńZaczynam wpadać w kompleksy. Kiedy odważę się sama upiec?
Piękny :)
Kiedyś wejdę na kolejny poziom i też upiekę, ale na razie będę podziwiać Twoje wypieki :)
Kompleksy? Daj spokój :) Widzę Twoje cuda na Twoim blogu :)
UsuńDomowe pieczywo zdecydowanie polecam. To nic trudnego.