Uwielbiam jeść, gotować, pracować w ogrodzie i czytać. I o tym jest blog Weekendy w domu i ogrodzie prowadzony przez "Badylarkę", bo zdaniem niektórych wkładam do garów różne badyle, które uprawiam w ogródku lub znajduję na polach. Drogi Gościu, opublikowałam tu sporo przepisów na domowe pieczywo (bo od lat wolę samodzielnie upiec chleb), przetwory, zupy, dania główne, sałatki, słodkości i przekąski. Mam nadzieję, że znajdziesz tu coś dla siebie i będziesz tu chętnie zaglądał :)
Strony
▼
niedziela, 27 września 2020
sobota, 26 września 2020
Pęczak z bakaliami i karmelizowanymi gruszkami
Jesień mamy od kilku dni i naszła mnie ochota na sezonowe i ciepłe śniadanie z gruszkami w roli głównej. Został mi pęczak z poprzedniego dnia, więc postanowiłam wykorzystać go jako dodatek do owoców. W krótkim czasie wyszło naprawdę pyszne sezonowe śniadanie.
niedziela, 20 września 2020
Jesienne bułki do burgerów
Dzisiejszy przepis jest efektem wielu przeróżnych wypieków bułek do burgerów. Dotychczas każdy z wypróbowanych przeze mnie przepisów z sieci nie nadawał się do tego, by go powtórzyć, a tym bardziej podzielić się nim na moim blogu. Szukałam bułek, które nie byłyby zbyt puchate i były wytrawne, bo większość publikowanych w internecie przepisów to bułki - jak dla mnie - zbyt słodkie i przez to nienadające się do połączenia z wytrawnymi kotletami. Postanowiłam opracować własny przepis na idealne bułki do burgerów. Po roku prób i błędów udało się! 😊 Dziś zapraszam na bułki w wersji jesiennej lub późno letnie.
sobota, 19 września 2020
Burgery z grzybami
Spory zapasik świeżych, własnoręcznie zbieranych grzybów inspiruje do wymyślania kolejnych dań. Przyznaję, że rydze i maślaki najbardziej lubię prosto z patelni i dlatego pomyślałam, że z powodzeniem mogą zastąpić kotlety do klasycznych burgerów, które przygotowałam ostatnio na późne śniadanie.
Składniki (na 4burgery):
środa, 16 września 2020
Stromboli z grzybami leśnymi
Planowałam taki śniadanie przygotować sobie w sobotni poranek, ale nadarzyła się okazja, by je zrobić wcześniej. Jeśli macie zapas grzybów, polecam wykonanie tego stromboli, czyli zwiniętej pizzy pomysłu włoskich imigrantów w Stanach Zjednoczonych. Nazwa pochodzi od wulkanu we Włoszech, więc ser powinien się z niej wylewać jak lawa z wulkanu. Mnie sytuacja chwilowa zmusza do oszczędzania żywności, więc użyłam go niezbyt dużo. Danie nie traci przez to na smaku i aromacie. A to za sprawą ziół i innych pachnących dodatków.
poniedziałek, 14 września 2020
Kifli
Na wrzesień Amber zaproponowała wypiek węgierskich rogalików Kifli według przepisu Małgosi z Akacjowego bloga. Jak napisała Amber w zaproszeniu do piekarni, receptura, według której mieliśmy piec Kifli, sięga czasów, kiedy broniono Budy przed oblegającymi ją Turkami. I właśnie rogaliki w kształcie półksiężyca miały być symbolem zwycięstwa nad turecką inwazją. W dniu wypiekania rogaliki są chrupiące i bardzo kuszą, by po nie sięgnąć. Na zdjęciu jest połowa tych, które wypiekałam 😉 i które zastałam po powrocie z grzybobrania, w czasie którego rogaliki miały stygnąć 😉 B. - dziękuję za wyrobienie ciasta w Twoim "wariacie" 😊
Składniki (na 10 sztuk):
sobota, 5 września 2020
Torcik Kilimandżaro z jabłkami (bez żelatyny)
Ciasto siostry Anastazji o nazwie Kilimandżaro od dawna chciałam upiec, ale zawsze miałam obawy, że jest przy nim dużo pracy i trzeba mu poświęcić sporo czasu. Ostatnio jednak nabrałam na nie takiej ochoty, że nareszcie się zmobilizowałam 😊 A ponieważ mam co świętować, przygotowałam je w formie tortu. Od pewnego czasu preferuję pieczenie ciast w mniejszych ilościach. Nie inaczej jest i w przypadku torciku Kilimandżaro. W ten sposób nie ma kłopotu, że ciasto się znudzi i jakiś kawałek się zestarzeje. Zapraszam na pyszne i efektowne ciasto z jabłkami 😋
Składniki (na tortownicę o średnicy 18 cm):