Ostatnie tygodnie były dla mnie dość intensywne, stąd 3-tygodniowa przerwa na blogu. Nareszcie przyszedł trochę luźniejszy czas, więc świętuję obiadem wymagającym dłuższego czasu i pracy. To dania, które najbardziej lubię - z rana ugotowanie ziemniaków i przygotowanie farszu, a potem wyrobienie ciasta i ulepienie klusek. W zamian - pyszny i sycący obiad 😋😋😊
Kluski
0,5 kg ziemniaków
jajko
mąka ziemniaczana i mąka pszenna (z ziemniakami w stosunku 1 : 1 : 4)
sól
Farsz
ok. pół litra mrożonych kurek
pół cebuli
olej do smażenia
sól
pieprz
- Ziemniaki ugotować w osolonym wrzątku. Odcedzić i odstawić do ostudzenia.
- Kurki wrzucić na patelnię. Gotować do odparowania płynu.
- Cebulę pokroić w drobną kostkę, dodać do kurek z łyżką oleju. Zeszklić.
- Farsz doprawić do smaku solą i pieprzem. Odstawić do ostygnięcia.
- Ziemniaki przepuścić przez praskę lub przez maszynkę do mięsa.
- Powierzchnię ziemniaków wyrównać. Podzielić je na 4 części. Wyjąć jedną z nich i to miejsce uzupełnić mąką pszenną. Następnie wyjąć kolejną część ziemniaków i miejsce uzupełnić mąką ziemniaczaną. Wbić jajko i całość szybko zagnieść na jednolitą masę.
- Ciasto podzielić na 12 części. Każdą z nich spłaszczyć wilgotnymi dłońmi, na środek nałożyć farsz i skleić w okrągłą kluskę, po czym delikatnie spłaszczyć.
- W czasie formowania klusek zagotować wodę z solą.
- Kluski wrzucić do wrzątku i gotować ok. 2 minut od wypłynięcia klusek na wierzch.
- Podawać z delikatną w smaku surówką (by nie zburzyć smaku kurek), polane olejem z zeszkloną solą.
-----
Podobne:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Chętnie poznam Twoje zdanie na temat tego wpisu lub przepisu. Zostawisz kilka słów w komentarzu?
Dziękuję, również za lajki na fb oraz serduszka na Instagramie :-)
Komentarze z lokowaniem produktów nie będą publikowane.