sobota, 27 lutego 2021

"10 minut i 38 sekund na tym dziwnym świecie" Elif Shafak

Do tej pory przeczytałam jedną książkę pisarki tureckiego pochodzenia Elif Şafak pt. "Uczeń architekta". Gdyby nie ta książka, pewnie "10 minut i 38 sekund na tym dziwnym świecie" bym przeoczyła, bo jej okładka nie kusi, by po książkę sięgnąć. A byłoby szkoda, bo książka warta przeczytania.



Leila, prostytutka ze Stambułu, zostaje zamordowana. Po śmierci w tytułowe 10 minut i 38 sekund opowiada historię swojego życia. W drugiej części książki z kolei czytelnik nieco dokładniej poznaje przyjaciół Leili - kobiety uznawane przez społeczeństwo za dziwaczki lub kobiety z marginesu oraz mężczyznę, który wiedzie podwójne życie.

Wbrew pozorom głównymi bohaterami książki Elif Shafak są obłuda i przedmiotowe traktowanie kobiet.
Leila od urodzenia żyła w kłamstwie narzuconym przez jej ojca dbającego o opinię wiejskiej społeczności i człowieka mającego siebie za przykładnego muzułmanina. Wychowywana była przez jego pierwszą żonę, a do swojej biologicznej matki, którą rodzina traktowała jak chorą psychicznie, mówiła per "ciociu". Przyszywana matka i ojciec w ogóle nie dbali o dobro córki. W rezultacie zniszczyli życie dziecka, które nie zaznało miłości, zrozumienia i rodzinnego ciepła. Troszczyli się jedynie o swój zewnętrzny nieskazitelny wizerunek.
Po śmierci swojego brata cierpiącego na zespół Downa, nastoletnia Leila postanowiła oderwać się od życia w zakłamaniu i uciekła do Stambułu. Tu życie też jej nie rozpieszczało. I nie tylko z powodu braku domu czy pieniędzy. Główną przyczyną było to, że była dziewczyną. Wkrótce więc stała się pracownicą domu publicznego. Mimo krótkiego czasu życia w szczęściu i miłości, tak już zostało do końca...

W życiu Leili pojawiło się jednak światełko w tunelu. A to za sprawą przyjaciół, którzy okazali się dla niej bliżsi niż rodzina. To ludzie podobni do Leili - wyrzutki społeczeństwa, wśród nich schorowana karlica i transseksualna kobieta. Po jej śmierci zdecydowali się na ryzykowny krok, by na tamtym świecie nie czuła się samotna. I choć druga część książki jest zupełnie inna od pierwszej, to właśnie ona porusza, mocno chwyta za serce i daje szerszy obraz tego, co dzieje się w krajach muzułmańskich, gdzie wyrzutki za życia stają się wyrzuceni po śmierci.

Dla polskiego czytelnika książka może wydawać się dziwaczna i trudna. Mnie spodobała się od pierwszej strony i nie mogłam się oderwać. Może dlatego, że znana mi jest turecka konwencja pisania książek.

9/2021 (456 str.)


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Chętnie poznam Twoje zdanie na temat tego wpisu lub przepisu. Zostawisz kilka słów w komentarzu?
Dziękuję, również za lajki na fb oraz serduszka na Instagramie :-)
Komentarze z lokowaniem produktów nie będą publikowane.