niedziela, 29 marca 2020

Podpłomyk ze szparagami (na zakwasie)

Gdy zerkam sobie na strony lub posty związane z kulinariami, mam wrażenie, że Polaków ogarnęła jakaś chroniczna chęć posiadania drożdży. Tymczasem możemy zrobić coś swojego, równie naturalnego, co powstaje w ciągu 5 dni - zakwas chlebowy. Na początku istnienia tego bloga podałam przepisy na zakwas żytni (można zrobić z mąki orkiszowej lub pszennej) i bezglutenowy. Oba robi się łatwo, niewielkim wysiłkiem zarówno fizycznym, jak i czasowym. Trzeba tylko pamiętać o codziennym mieszaniu. Poza tym - sprawdziłam - można go przechowywać w lodówce nawet ponad miesiąc. A gdy się go już zrobiło, za każdym razem, gdy pieczemy chleb, ujmujemy ok. 120 g ciasta i mamy zaczyn na następny wypiek. Dziś takim wypiekiem jest podpłomyk, który piekłam wczoraj, gdy zabrakło mi świeżego chleba, a nabrałam ochoty na pieczywo. A że zaczyna się sezon na szparagi, które bardzo lubię, właśnie one są dają poczucie jedzenia gotowej kanapki. B. - dziękuję za dostarczenie szparagów 😊




Składniki:

"Czarownica ze wzgórza" Stacey Halls

"Czarownica ze wzgórza" Stacey Halls mocno mnie zwiodła w ubiegłym roku. Byłam przekonana, że jest to książka dla dziewczynek 😉😂 i zwyczajnie ją zignorowałam. Kierując się marcowym wyzwaniem portalu LubimyCzytać, sięgnęłam po tę książkę, gdyż okazało się, że na podstawie głosowania czytelników zyskała ona tytuł Książka Roku 2019 w kategorii książki historycznej. Czy było warto? Odpowiadam niżej.




sobota, 28 marca 2020

Quesadilla warzywna

Quesadilla to szybkie meksykańskie danie, w którym między dwa placki tortilli wkłada się ulubione składniki lub resztki z lodówki albo spiżarki. Moje danie jest w wydaniu wegetariańskim, bo tak lubię najbardziej. Smak quesadilli zależy od użytych składników, do których koniecznie trzeba zaliczyć masło, na którym się całość podgrzewa i dobry ser żółty. Nie może oczywiście zabraknąć fasoli i kukurydzy, których jak mniemam każdy ma obecnie sporo w swoim domu.




Składniki:

Jak zrobić tortillę?

Tortillę przygotowuję wtedy, gdy zabrakło w domu pieczywa, a mam ochotę na kanapkę lub coś do niej podobnego. To rodzaj płaskiego placka o średnicy dostosowanej do średnicy patelni. Meksykanie przygotowują ciasto z mąki kukurydzianej lub pszennej. U mnie dzisiaj z mąki orkiszowej. Placki mogą być bazą do takich dań jak: burrito (składniki kanapkowe zawijamy w tortillę), taco, fajita lub quesadilla.




Składniki (na 4 placki o średnicy 26 cm):

poniedziałek, 23 marca 2020

Chleb pszenny na zakwasie z chrupiącą skórką

Po zakręconym tygodniu postanowiłam, że weekend mam dla siebie i powiedziałam "NIE" pracy zawodowej (taki był plan, rzeczywistość trochę go zweryfikowała). W ten sposób zrobiło się trochę więcej czasu i wymyśliłam nowy przepis na chleb z chrupiącą (ale nie twardą) skórką i wypieczonym, ale miękkim środkiem. Jest przy nim trochę pracy, ale przy odpowiednim zorganizowaniu jego przygotowanie nie zaburza dobowego rytmu niedzielnego (lub innego dnia, który ma się wolny). Dla mnie ważne jest też to, że chleb nie ma kwaskowatego posmaku charakterystycznego dla chlebów na zakwasie, bo nie czas wpływa na jego wyrastanie, a częste wyrabianie ciepłymi dłońmi i odpowiedni sposób pieczenia.




Składniki:

niedziela, 22 marca 2020

Ciecierzyca w aromatycznym sosie

Niedawno na blogu Weganon pojawił się przepis na fasolę po kaszubsku wzorowany na przepisie śledzi po kaszubsku. Autor bardzo lubi wielkie nasiona fasoli Jaś, której ja w domu nie posiadam aktualnie. Postanowiłam wykorzystać ciecierzycę, której zawsze mam spory zapasik. Przepis Weganona potraktowałam jako inspirację. Sam sposób wykonania mocno zmieniłam. Na wzór indyjski wolę najpierw podgrzewać przyprawy, by nabrały bardziej intensywnego aromatu. Składniki też dostosowałam do swoich gustów. W moim daniu pojawiły się wędzone własnoręcznie śliwki i domowej roboty sos pomidorowy. Jeśli ich nie macie, możecie użyć koncentratu pomidorowego, zwykłych śliwek suszonych i dodać szczyptę papryki wędzonej.




Składniki (na 3-4 porcje):

sobota, 21 marca 2020

Fuczki

Dzień dobry w ten sobotni poranek 😀 Czy zdajecie sobie sprawę z tego, że od wczoraj mamy wiosnę? Mnie praca zdalna zajmuje więcej czasu niż normalnie, więc przeoczyłam. Docierają do mnie informacje, że ci, którzy pozostali w domach obawiają się tycia. Ja mam dokładnie odwrotnie - zrzuciłam parę kilogramów, bo nie mam czasu na jedzenie. Śpię mało, bo śnią mi się nieodebrane maile i pierwiastki trzeciego stopnia skaczą mi przed oczami 😉 Do tego nadszedł czas pylenia, co jest moją udręką od wielu lat. Nie daję się jednak! W czwartek nareszcie udało mi się oderwać od komputera i zjadłam obiad pierwszy raz od 1,5 tygodnia. Były nim fuczki - niezwykle sycące, bieszczadzkie placki z kiszonej kapusty. Polecam dodać do nich Wasze ulubione bardzo aromatyczne przyprawy, by zdominowały zapach kapusty poddanej obróbce termicznej. Podczas smażenia koniecznie włączcie pochłaniacz zapachów, czy wentylator i otwórzcie okna 😂




Składniki (na 4 placki o średnicy 18 cm):

czwartek, 19 marca 2020

Pieczeń gryczana z twarogiem

Od dawna mam ochotę na piróg biłgorajski, ale wciąż mi z nim nie po drodze 😅 Ostatnio okazało się, że w mieszkaniu nie mam zbyt dużo ziemniaków i znów realizacja planów co do niego musiała zostać przesunięta na inny termin. Z resztek powstała jednak ciekawa pieczeń. Ja nie dodałam do niej soli, bo nie smakują mi solone kasze. Wy możecie zrobić inaczej - też rzecz gustu. Świetnie do niej pasuje chrzan, śmietana, grzybki marynowane, chutney lub wyrazista w smaku sałatka.




Składniki:

Trylogia "Mimo..." Tarryn Fisher

Początek marca oznaczał dla mnie sporo wyjazdów na długie dystanse, więc w pociągach udało mi się trochę poczytać. A ponieważ ostatnie noce bywają bezsenne, więc zamiast przekręcać się z boku na bok, dokończyłam trylogię Tarryn Fisher. Książki mają bardzo pochlebne recenzje i zyskały tytuł nominowanych książek roku, więc - mimo okropnych okładek - postanowiłam przeczytać. Czy warto?




"Kobiety, które zawładnęły Europą" Jean des Cars

Moje ciało się zbuntowało, więc postanowiłam odpocząć od pracy zdalnej i pojawić się tutaj z dobrą książką, nie tylko dla kobiet. Mam tu na myśli pięknie wydaną książkę Jean des Cars pt. "Kobiety, które zawładnęły Europą. Najpotężniejsze królowe".



niedziela, 15 marca 2020

Kalafior w panierce z zatarem

Dziś zapraszam na kotlety z kalafiora à la schabowe. Moje są nieco urozmaicone, bo nie lubię nudy, również w kuchni. Dlatego w panierce znajduje się zatar, czyli arabska mieszanka jadalnego sumaku z ziarnem sezamu i zielonymi, suszonymi ziołami (może być to tymianek, oregano lub majeranek). Dzięki temu dodatkowi kalafior nabiera intensywnego smaku i traci nieprzyjemny zapach, jaki wydaje przy obróbce termicznej.




Składniki:

sobota, 14 marca 2020

Bomba witaminowa - zielony koktajl zimowy

Dzień dobry! Mam wrażenie, że od ostatniego mojego wpisu minęły całe wieki, choć pojawił się on 6 dni temu. Tyle się dzieje ostatnio i człowiek zajmuje swoje myśli głównie bezpieczeństwem, że ma się wrażenie, jakby dzień zamienił się w tydzień. Ja na szczęście mam taką możliwość i od dwóch dni nie wychodzę. To samo proponuję wszystkim wokół, jeśli tylko nie muszą chodzić czy jeździć do pracy. Na szczęście udało mi się zrobić jako takie zakupy i mam nadzieję, że kilka tygodni wytrzymam 😉 Mam na szczęście czym zająć myśli, więc panika, która udzieliła mi się w czwartek jakoś ze mnie zeszła. I skupiam się na właściwym odżywianiu, bo teraz trzeba o to naprawdę zadbać. Zapraszam zatem na szklankę pożywnego koktajlu, będącego dużą bombą witaminowo-mineralną, a to za sprawą jednego z najzdrowszych warzyw, jakim jest jarmuż.




Składniki (na 2 szklanki)

niedziela, 8 marca 2020

Nietypowa zima 2020

Zima 2019/2020 jest najcieplejszą, jaką znam. W jej trakcie tylko dwa razy doświadczyłam opadów śniegu, mrozy nie zeszły poniżej -10 stopni Celsjusza, ani razu nie założyłam w związku z tym czapki uszatki. I ma to swoje konsekwencje w ogrodzie.





sobota, 7 marca 2020

Pikowanie papryk

Nawał obowiązków sprawił, że dawno mnie tu nie było. Dziś też wchodzę tylko na chwilę, by podpowiedzieć, jak pikować papryki. O ich sadzeniu do gruntu pisałam już wcześniej (klik). Co roku wysiewam je w drugiej połowie lutego, czyli inaczej niż piszą producenci nasion na opakowaniach. Może dlatego, że uprawiam m.in. odmiany z Meksyku: Jalapeno i Serrano. Zasiane w lutym, w marcu wymagają pikowania.