poniedziałek, 31 sierpnia 2020

Tabbouleh

Tabbouleh to tradycyjna sałatka kuchni libańskiej, ale spotkać ją możemy również w kuchni marokańskiej. Zazwyczaj przygotowuje się ją z kaszy bulgur, rzadziej z kuskusu. Przyznaję, że mnie bardziej smakuje z kuskusem, który ma neutralny smak. Ma też niezaprzeczalną zaletę, jaką jest szybkość przygotowania. Wydawać by się mogło, że sałatka jakich wiele - pomidor, ogórek, papryka, cebula, sok z cytryny. W wielu krajach spotykamy takie połączenie. Tabbouleh różni się jednak od sałatki greckiej czy szopskiej bardzo dużą zawartością mięty tak charakterystycznej dla krajów arabskich.





Składniki:

niedziela, 30 sierpnia 2020

"Spalić paszport" Bogusława Kalungi Dąbrowskiego

Książka pt. "Spalić paszport" Bogusława Kalungi Dąbrowskiego wzbogaciła moją biblioteczkę po wizycie franciszkanina w mojej parafii kilka lat temu. Pracuje on w misji Kagooge (niedaleko Kampali) w Ugandzie, gdzie planuje się założyć zakon franciszkański. Książka jest zapisem 15 lat pracy w Afryce.




"To będą piękne Święta" Karoliny Wilczyńskiej

Zdaję sobie sprawę, że latem trudno o świąteczną atmosferę, ale okładka jedenastego tomu serii "Stacja Jagodna" jest tak inna od od pozostałych, że nie mogłam się oprzeć, by się przekonać, jaka treść w sobie kryje 😉





"Splecione letnie sny" Karoliny Wilczyńskiej

Tradycją już się stało, że w okresie letniego urlopu sięgam po książki Karoliny Wilczyńskiej z serii "Jagodno". Nie inaczej było również w tym roku. Z przyjemnością oddałam się lekturze tomu dziesiątego pt. "Splecione letnie sny".





poniedziałek, 24 sierpnia 2020

Chleb na zakwasie z chili i cheddarem

Na sierpniową edycję piekarni Amber zaproponowała upieczenia chleba z marynowanymi papryczkami jalapeño. To moja ulubiona odmiana chili, więc nie może zabraknąć jej w moim ogrodzie. W naszym klimacie uprawa jest możliwa pod osłonami, bo to typowo jesienna odmiana chili. W sierpniu papryczki dopiero się formują, a dojrzewać będą pod koniec września i w październiku, czyli podczas przymrozków. Jeśli jesień jest słoneczna, jalapeño zawiązują się na krzakach nawet w listopadzie. Dlatego konieczne jest zapewnienie roślinie odpowiedniej osłony, by nie zmarzła zanim papryczki dojrzeją. Z tego też powodu u mnie zamiast jalapeño inne odmiany chili. Dobrze, że odebrałam powiadomienie o sierpniowej piekarni na czas i mogłam przygotować sobie wcześniej marynowane chili, bo te zeszłoroczne dawno już zjedzone 😋😉, a nie zamierzam kupować, skoro mam własne 😊 Link do oryginalnego przepisu znajdziecie niżej. Prezentowany przepis jest dostosowany do moich możliwości czasowych i ciągłych rozjazdów w ostatnim czasie. Mimo krótszego wyrastania jest rewelacyjny! Najlepiej smakuje z samym z masłem 😋 Chleby z gara coraz bardziej mi się podobają, więc chyba czas zakupić mniejszy gar żeliwny, by móc w nim piec bochenki wyższe niż przedstawiony na zdjęciach 😊




Składniki:

niedziela, 23 sierpnia 2020

Niezwykłe drożdżówki z serem i brzoskwinią

Drożdżówki z serem należą do moich ulubionych. Od dawna miałam na nie ochotę, ale wciąż nam było nie po drodze. W sezonie letnim do bułek drożdżowych lubię dodawać owoce. Postanowiłam połączyć oba te smaki w jedno. A że mamy sezon na brzoskwinie, to drożdżówek użyłam właśnie tych owoców 😋




Składniki (na 24 bułeczki):

sobota, 22 sierpnia 2020

Sos pomidorowo-paprykowy

Przepis na sos pomidorowo-paprykowy publikowałam już w pierwszym roku istnienia bloga. Dziś zapraszam na nieco inną wersję, bo z papryk, które wcześniej są pieczone. Sos jest łagodniejszy w smaku od tego z 2015 r. Zimą będzie można go doprawić według uznania, bo wiadomo, że latem i zimą mamy zupełnie inne upodobania smakowe 😉




Składniki (na ok. 3,5 l sosu):

czwartek, 20 sierpnia 2020

Pieczeń / pasztet z cukinii, papryki i fasoli

Sierpień to czas, gdy sporo warzyw dojrzewa i można zbierać fasolę przeznaczoną na suche nasiona. W tym roku odmiana Borlotti cudownie obrodziła, więc pomyślałam o nadszarpnięciu zapasiku, by upiec coś w rodzaju pasztetu warzywnego. Takich pieczeni upiekłam już sporo (zapraszam do zakładki NA KANAPKI). Jako wypełnienie użyłam cukinii, która świetnie się sprawdza w takich pieczeniach. Dodałam do tego pieczoną paprykę, by nadać całości koloru, a okazało się, że całość zyskała przez to również na smaku i zapachu. Pieczeń ma raczej wilgotną konsystencję, co dla mnie jest istotne, bo dzięki temu nie ma okruchów wokół. Świetnym dodatkiem do kanapki z takim pasztetem jest pomidor i liście świeżej bazylii.





Składniki (na keksówkę o wymiarach dna (28 x 8) cm):

środa, 19 sierpnia 2020

Tatale

Jesteście otwarci na nowe smaki? Ja tak, choć z pewnymi ograniczeniami 😀 Gdy jednak w kulinarnej grupie na facebook.com zobaczyłam przepis na tatale, czyli tradycyjne placki z bananów (a ściślej z odmiany Plantain) z Ghany, nie mogłam się im oprzeć. Tatale są przygotowywane na ostro i wytrawnie. Można je podać weganom, osobom, których obowiązuje dieta bezglutenowa lub dieta bezlaktozowa. W Ghanie podaje się do nich ugotowaną ciecierzycę. Ja ostatnio zebrałam z ogródka fasolę, więc podałam z fasolą z pomidorami. Tatale to niebo w gębie 😋 u osób, które lubią przełamać słodycz dania czymś ostrym i nieoczywistym. Zapraszam 😀





Składniki (na 14 placków):

wtorek, 18 sierpnia 2020

Drożdżowe racuchy z jabłkami

Dzisiejszy wpis to powrót do wczesnego dzieciństwa. A to za sprawą jabłek starej odmiany Smalcówka z sadu śp. Dziadka. Jest dość charakterystyczna ze względu na żółty rumienień na twardej skórce zwróconej do Słońca oraz zielono-szkliste przerosty w miąższu. To jedno z najbardziej soczystych jabłek, nawet jeśli przejrzeje i stanie się kruche. Jabłka tej odmiany trzeba po zebraniu szybko zjadać, dlatego część włożyłam do słoików, by mieć jabłka do zimowej szarlotki, część zjadłam, a część poszła do racuchów na śniadanie 😋.

 
 
 

Składniki (na 12 racuchów)

niedziela, 9 sierpnia 2020

Sałatka szopska

Zdarza Wam się, że idziecie na konkretne zakupy, a wracacie do domu z czymś zupełnie innym? Mnie się tak zdarzyło wczoraj. Szukałam w sklepie mascarpone, by zrobić ciasto. Tego sera nie znalazłam (zdziwiło mnie, że o godz. 10.00 w sobotnie przedpołudnie półki z nabiałem świeciły pustkami), ale za to kilka razy rzucał mi się w oczy bułgarski ser szopski. Niewiele się zastanawiając wzięłam go i w związku z tym zamiast podawać dziś ciasto z malinami, robię kolejne porcje klasyka bułgarskiej kuchni w postaci sałatki szopskiej,




Składniki (na 2 porcje):

piątek, 7 sierpnia 2020

Mozzarella in carrozza

Co zrobić z czerstwym pieczywem? Włoskie kobiety (Wikipedia podaje, że w regionie Kampanii, ale robią to również w Toskanii i innych regionach Włoch) przygotowują np. tytułową mozzarella in carrozza, czyli mozzarellę zasmażaną w pajdach chleba. Ja to danie bardzo lubię i chętnie robię je w wakacje na śniadanie. Za każdym razem jednak włączam rozsądek i pilnuję się, by nie zjeść za dużo, bo jakby nie było - jedna carrozza to dwie kromki chleba, czyli dwie typowe kanapki 😉 Danie jest naprawdę bardzo smaczne i trzeba się pilnować, by nie zjeść zbyt dużo 😊😋




Składniki:

środa, 5 sierpnia 2020

Ciasto "kopiec kreta" z serem i malinami

Macie ochotę na niebanalne ciasto z malinami? Lubicie przygotowywać desery w niezbyt dużych ilościach tak, by zjadało się je z przyjemnością, a nie na siłę? Jeśli tak, to zapraszam niżej po przepis 😀Jak utrzymuje B. (ja nie pamiętam, więc musiało to być dawno albo ciasto nie spełniło moich oczekiwań i wyrzuciłam to z pamięci 😌), ciasto "kopiec kreta" robiłam do tej pory raz. Bardzo podoba mi się kształt i struktura tego ciasta, więc postanowiłam uprzyjemnić nim sobie chłodniejsze dni. Ci z Was, którzy zaglądają tu od czasu do czasu, wiedzą, że nie lubię czekolady i musi być przełamana wyrazistym smakiem, żebym mogła ją zjeść. Stąd pomysł na maliny, które są przepiękne tego lata. Zrezygnowałam z pokruszonej czekolady i bitej śmietany, bo całość daje wtedy bardzo - dla mnie - mdły smak czekolady. Maliny i ser okazały się świetnym rozwiązaniem i nadają charakteru całej konstrukcji. Zapraszam 😀




Składniki (na tortownicę o średnicy 18 cm):

wtorek, 4 sierpnia 2020

Szybkie ogórki na zimę do zupy ogórkowej (bez pasteryzowania)

Kilka dni niezrywania ogórków w warzywniku i wyrastają naprawdę wielkie okazy. Przyznaję, że dla mnie są zawsze inspiracją do szukania przepisów u innych blogerów lub wymyślania własnych rozwiązań. Ale gdy nie mam na to czasu, a ogórków jest dużo i trzeba szybko je przerobić, wtedy stosuję swój stary i wypróbowany sposób - przygotowuję gotowe ogórki na zupę ogórkową. Jeśli macie podobny kłopot, zapraszam do wypróbowania poniższego, bardzo łatwego i szybkiego przepisu 😀  Zimą wystarczy tylko ugotować wywar z jarzyn i dodać do niego zawartość słoika, i mamy gotową zupę. Inne pomysły na wykorzystanie ogórków, w tym wielkich lub pokrzywionych, można znaleźć w zakładce PRZETWORY (klik! po przepisy na sałatki, ogórki kanapkowe, kiszone czy konserwowe)




Składniki:

sobota, 1 sierpnia 2020

Fantazyjna drożdżówka z malinami

Od pewnego czasu mam bzika na punkcie kształtów ciast, które piekę. Podobnie było ostatnio, gdy zamiast kupnych cukierków na imieniny wolałam poczęstować ciastem. Ostatnio w naszych rozmowach przewija się często słowo "wąż", więc znów formowałam węża, ale tym razem trochę inaczej ułożonego, a niespodzianka w postaci malin pojawiała się dopiero po przekrojeniu ciasta.





Składniki: