niedziela, 7 lutego 2021

Wegański zamiennik wołowiny po burgundzku

Gdy ludzie dowiadują się ile lat nie jem mięsa, niemal automatycznie zadają pytanie "Której mięsnej potrawy Ci brakuje?". Ogólnie rzecz ujmując - żadnej, bo mięso mi zwyczajnie nie smakowało. Dlatego w ciągu ostatnich lat rzadko pojawiały się tutaj zamienniki potraw mięsnych. Ale gdy się trochę dłużej zastanowię, to brakuje mi smaku karpia, pstrąga i śledzi oraz wołowiny po burgundzku. Tę ostatnią robiłam raz na kwartał przy okazji jakiegoś święta.  Czasem przypomina mi się ten smak i przygotowuję wtedy niniejszy zamiennik. Tak jak w przypadku tego francuskiego klasyku, proponuję przygotować danie dzień wcześniej. Zapraszam :)




Składniki (na 3 porcje):
100 g kostki sojowej (można użyć klasycznych kotletów sojowych, które po ugotowaniu trzeba pokroić w kostkę)
2 liście laurowe
4 ziarna ziela angielskiego
szczypta kozieradki
łyżeczka soli
pół łyżeczki pieprzu
3 marchewki
pietruszka
ćwiartka selera
2 cebule
6 pieczarek
łyżeczka płatków czosnku
100 ml wina czerwonego
pół łyżeczki suszonego estragonu
olej do smażenia
natka pietruszki

  1. W garnku zagotować litr wody z dodatkiem soli, pieprzu, kozieradki, liści laurowych i ziela angielskiego.
  2. Do wrzątku dodać kostkę sojową. Gotować do miękkości.
  3. Kostkę wyłowić szumówką i odłożyć dla odsączenia z płynu. Płyn z gotowania zostawić do późniejszego wykorzystania.
  4. Seler i pietruszkę obrać i pokroić w kostkę.
  5. Marchew obrać i pokroić w talarki.
  6. Cebule obrać. Jedną z nich pokroić w kostkę, a drugą na połówki.
  7. Pieczarki pokroić na kawałki (wielkość i kształt według uznania).
  8. W garnku z grubym dnem podgrzać 2 łyżki oleju. Obsmażyć na nim kostkę sojową, a następnie wyjąć ją na talerzyk.
  9. Do garnka dodać łyżkę oleju. Ponownie podgrzać i podsmażyć na nim seler, pietruszkę, marchew, cebulę, pieczarki, estragon i czosnek.
  10. Gdy warzywa zaczną wydawać ładny zapach, wlać do nich wino. Zagotować pod przykryciem, a następnie zdjąć pokrywkę i gotować, by nieco odparować płyn.
  11. Gdy płynu zostanie ok. połowy tego, co było na początku, dodać kostkę sojową i połówki drugiej cytryny. Całość wymieszać.
  12. Do garnka dodać wodę z gotowania kostki sojowej.
  13. Całość gotować do miękkości. W razie potrzeby odparować płyn.
  14. Podawać najlepiej następnego dnia z kaszą gryczaną i ogórkami kiszonymi. Całość posypać natką pietruszki.




-----
Podobne:


1 komentarz:

Chętnie poznam Twoje zdanie na temat tego wpisu lub przepisu. Zostawisz kilka słów w komentarzu?
Dziękuję, również za lajki na fb oraz serduszka na Instagramie :-)
Komentarze z lokowaniem produktów nie będą publikowane.