niedziela, 23 października 2022

"Do trzech razy śmierć" Alka Rogozińskiego

"Do trzech razy śmierć" to chyba moje drugie spotkanie z twórczością Alka Rogozińskiego. Wcześniej czytałam Jego świąteczne opowiadanie wydane w zbiorku "Księgarenka przy ulicy Wiśniowej". Po lekturze pierwszego tomu cyklu "Róża Krull na tropie" sądzę, że jeszcze wrócę do powieści Rogozińskiego.





Róża Krull, ekscentryczna i stroniąca od ludzi autorka poczytnych kryminałów, przyjmuje zaproszenie do dworku pod Krakowem na zjazd pisarek romansów, horrorów, kryminałów i innych powieści. Jedzie tylko dlatego, że zostaje namówiona przez swojego agenta. Na miejscu jej sceptycyzm potęguje wiadomość, że zjazd jest zainicjowany przez Kikę Lunę, pisarkę nielubianą w środowisku literackim i wydawniczym.
Już podczas inauguracyjnej kolacji jedna literatek zostaje otruta, a na miejsce zbrodni ktoś podrzuca czarną różę. Krull szybko dochodzi do wniosku, że ktoś próbuje zrealizować fabułę jednej z jej powieści.

Kryminał Rogozińskiego ukazuje szereg ludzkich charakterów, skrywanych sekretów i prywatnego życia celebrytów.
Autor okrasza swoją powieść wyrafinowanym żartem na temat swoich koleżanek po fachu, choć zastrzega, że nie ma na myśli nikogo konkretnego i że w środowisku literackim nie ma takich intryg i rywalizacji, o jakich napisał. Rogoziński wodzi czytelnika trochę za nos, wkręcając go w różne podejrzenia co do sprawcy kolejnych zabójstw. Ironizuje nie tylko ze swoich bohaterek, ale też z sytuacji. Jest to trochę dziwaczne, bo z jednej strony czytelnik jest świadkiem morderstw, a z drugiej - widzi różne ludzkie przywary i słabości, które zwyczajnie śmieszą.
Rozwiązanie wątku kryminalnego jest ciekawie poprowadzone i początkowo trudno określić, kto jest sprawcą.
Jedno co mi przeszkadzało to poczucie, że czytam książkę napisaną przez kobietę.

Lekka i szybka powieść dla odreagowania życia codziennego.


18/2022 (328 str.)

R - nazwisko


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Chętnie poznam Twoje zdanie na temat tego wpisu lub przepisu. Zostawisz kilka słów w komentarzu?
Dziękuję, również za lajki na fb oraz serduszka na Instagramie :-)
Komentarze z lokowaniem produktów nie będą publikowane.