niedziela, 5 listopada 2023

Barszcz ukraiński

Jesień to u mnie czas treściwych, aromatycznych i rozgrzewających zup, którymi polska kuchnia stoi. W czasie niedawnego pobytu we Wrocławiu trafiłam do Baru Wegańskiego, w którym podano mi tak pyszny barszcz ukraiński, że postanowiłam go odtworzyć u siebie. W zupie pływały kawałki brokuła, który zamieniłam na kalafior i pozostałam przy klasyce, czyli ziarnach fasoli zamiast wrocławskiej wersji z fasolką szparagową. Zupy nagotowałam wielki gar do odgrzewania przez kolejne dni, które zapowiadają się deszczowo i wietrznie.




Składniki:
średni burak czerwony
2 małe marchewki
2 małe pietruszki
kawałek selera korzeniowego (wielkości marchewki)
3 łyżki suchej fasoli typu Piękny Jaś
3 róże kalafiora lub brokuła, lub kawałek kapusty
3 liście laurowe
6 ziaren ziela angielskiego
5 łyżek słodkiej śmietanki
2 łyżki octu jabłkowego 6%
sól
pieprz

  1. Fasolę wcześniej namoczyć i ugotować al dente, odcedzając wodę 2 razy.
  2. Warzywa korzeniowe obrać i zetrzeć na tarce o dużych oczkach.
  3. Do 5-litrowego garnka wrzucić starte warzywa, ziele angielskie i liście laurowe. Zalać wodą do objętości 4 l.
  4. Całość zagotować.
  5. Dodać róże kalafiora podzielone na mniejsze kawałki i odcedzoną fasolę.
  6. Gotować do miękkości kalafiora i fasoli.
  7. Do zupy dodać śmietankę. Zagotować i zdjąć z palnika.
  8. Zupę doprawić do smaku octem jabłkowym, solą i pieprzem.
  9. Zupa najlepiej smakuje, gdy trochę postoi i smaki się przegryzą.



-----
Podobne:

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Chętnie poznam Twoje zdanie na temat tego wpisu lub przepisu. Zostawisz kilka słów w komentarzu?
Dziękuję, również za lajki na fb oraz serduszka na Instagramie :-)
Komentarze z lokowaniem produktów nie będą publikowane.