Nareszcie można kupić polskie truskawki we w miarę przyzwoitej cenie, więc pierwszymi tegorocznymi postanowiłam poświętować i zrobić swój ulubiony deser - panna cottę. Kilka lat temu publikowałam przepis na kwaskowatą panna cottę na maślance. Dziś kwaskowatości dodają temu deserowi truskawki dorzucone do podgrzewanej śmietany i owoce w sosie, z którym panna cottę podałam. Deser jest wegetariański, bo zamiast żelatyny użyłam agaru. Dziękuję Weganonowi za instruktaż korzystania z niego, bo okazuje się, że informacje podawane na opakowaniach wielu firm są niewystarczające. Agar spowodował też przygotowanie tego deseru w zdecydowanie krótszym czasie. Polecam użycie foremek silikonowych lub małych filiżanek do herbaty.
Składniki (na 6-8 porcji):
200 g truskawek
250 ml mleka 3,2%
250 ml śmietanki 30%
80 g cukru
3 płaskie łyżeczki agaru
niewielka ilość oleju o neutralnym aromacie
Dodatkowo:
truskawki
cukier trzcinowy
listki mięty
- Truskawki odszypułkować, dobrze wypłukać, dowolnie rozdrobnić i wrzucić do małego garnka. Pogotować je, by zmiękły. Zmiksować.
- Do ciągle gotujących się truskawek dodać agar. Dokładnie wymieszać i trzymać na palniku ok. minuty.
- W drugim garnku podgrzać mleko ze śmietanką i cukrem. Nie doprowadzać do wrzenia.
- Do ciepłego nabiału dodać truskawki z agarem. Trzymać cały czas na palniku ustawionym na małą moc, by płyn nie zawrzał i roztrzepywać grudki trzepaczką rózgową.
- Gdy płyn nabierze jednolitej konsystencji przelać do foremek z silikonu lub filiżanek lekko natłuszczonych ręcznikiem papierowym zanurzony w oleju.
Po ok. 30 minutach deser ma gęstą konsystencję i nadaje się do podania.
- Odszypułkowane i wypłukane truskawki zmiksować.
- Doprawić do smaku cukrem trzcinowym.
- Ozdobić kawałkami truskawek i listkami mięty.
pysznie to wygląda!
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńSuper! :)
OdpowiedzUsuńTo prawda :)
UsuńBardzo apetyczne i orzeźwiające :)
OdpowiedzUsuń:)
Usuń