poniedziałek, 31 maja 2021

"Łaskun" Katarzyny Puzyńskiej

Po lekturze książki "Cała w fiołkach" potrzebowałam mocniejszych wrażeń i dlatego sięgnęłam po pewniaka. Przeglądając biblioteczkę, zobaczyłam, że swego czasu pominęłam "Łaskuna" Katarzyny Puzyńskiej, więc postanowiłam nadrobić tę zaległość.




W Lipowie znów dochodzi do zbrodni. Tym razem ofiarami stają się bezrobotny sędzia i kobieta, którą świadkowie identyfikują jako striptizerkę z okolicznego klubu. Na domiar złego okazuje się, że zwłoki są poćwiartowane i połączone w makabryczny sposób.
Wkrótce okazuje się, że jeden ze śladów prowadzi do Daniela Podgórskiego...
Policjanci z Lipowa i Brodnicy mają pełne ręce roboty. Brakuje im przenikliwego umysłu Klementyny Kopp, która właśnie kończy pobyt w szpitalu psychiatrycznym. Kobieta przechodzi na emeryturę, więc nie może zająć się sprawą. Ale (!) co to dla niej 😉

Tytułowy łaskun to gryzoń, który stał się znany za sprawą swojej roli w "produkcji" coffee luwak, najdroższej kawy na świecie. Jej smakiem zachwyca się jeden ze śledczych. Mnie jej smak nie powalił - wolę espresso, którego produkcja nie wywołuje wymierania jakiegokolwiek gatunku.

Wracając do książki... Znów trudno się zorientować, kto jest winny. Śledztwo prowadzi od jednej osoby do kolejnej, a potem nagle przenosi się w inne miejsce. A że dzieje się sporo, to czytelnik się nie nudzi.
Poza wątkiem kryminalnym istotny jest też wątek relacji Podgórskiego z Weroniką i Emilią Strzałkowską, która spodziewa się kolejnego dziecka Daniela. W związku z zaawansowaną ciążą lekarz zaleca jej odpoczynek, ale ponieważ śledczy zaciskają pętlę wokół Podgórskiego, postanawia mieć rękę na pulsie. A to sprawia, że psuje się jej relacja z synem Łukaszem.

Po raz kolejny Katarzyna Puzyńska staje na wysokości zadania. Jestem pod wrażeniem pomysłowości pisarki i tego, jak prowadzi fabułę oraz buduje napięcie.
Polecam!

17/2021 (832 str.)

czereśnie




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Chętnie poznam Twoje zdanie na temat tego wpisu lub przepisu. Zostawisz kilka słów w komentarzu?
Dziękuję, również za lajki na fb oraz serduszka na Instagramie :-)
Komentarze z lokowaniem produktów nie będą publikowane.