sobota, 7 października 2017

Drożdżówki z grzybami (np. do pracy)

W tym roku grzybów jest sporo od wiosny z krótką przerwą w lipcu. Jesień jednak zaskoczyła mnie ich wysypem. Do tej pory grzybobranie kojarzyło mi się z długimi spacerami po lesie. W tym roku wystarczy pochodzić w obrębie ok. 200 metrów kwadratowych i ma się pełen kosz podgrzybków lub maślaków pstrych, które w moim regionie noszą nazwę kozarków (nie mylić z koziarkami). Grzyby uwielbiam za ich smak i zapach, więc w kuchni mam raj 😊. Ponieważ po powrocie z urlopu czas na gotowanie mam tylko w weekendy, postanowiłam upiec wytrawne drożdżówki z grzybowym farszem. Drożdżówki zastąpiły mi kanapki do pracy.




Składniki (na 18 bułeczek):

Farsz
ok. 500 g świeżych grzybów (użyłam głównie ogonów i niezbyt ładnych kapeluszy, które nie nadawały się do suszenia)
duża cebula
pół chili
łyżeczka mielonego ostropestu
szczypta suszonego tymianku
sól
pieprz
3 gałązki natki pietruszki

Ciasto
500 g mąki tortowej
100 ml wrzątku
100 ml zimnego mleka
saszetka (8 g) drożdży suszonych
2 jajka
70 g masła
2 łyżeczki soli
1 łyżeczka cukru

1 jajko (do posmarowania)
olej do posmarowania formy

  1. Grzyby dokładnie oczyścić, ewentualnie opłukać i pokroić na malutkie kawałki.
  2. Na patelni rozgrzać łyżkę oleju i wrzucić pokrojone grzyby. 
  3. Cebulę obrać i drobno pokroić. Dorzucić do zmiękłych grzybów.
  4. Do masy dodać rozdrobnione chili.
  5. Gdy cebula się zeszkli, całość doprawić solą, pieprzem, tymiankiem i ostropestem.
  6. Patelnię z farszem zestawić z palnika. Dodać rozdrobnioną natkę pietruszki. Wszystko dokładnie wymieszać i odstawić do ostygnięcia.
  7. Masło stopić i odstawić do schłodzenia.
  8. Mąkę wymieszać z suszonymi drożdżami, solą i cukrem.
  9. Do suchych składników dodać rozbełtane jajka i ponad połowę mleka połączonego z wrzątkiem. Wymieszać.
  10. Do ciasta dodać masło i stopniowo dolewając resztę mleka z wrzątkiem, wyrobić gładkie, odchodzące od rąk ciasto.
  11. Ciasto przykryć wilgotną ściereczką i odstawić na godzinę do wyrośnięcia.
  12. Wyrośnięte ciasto podzielić na dwie części.
  13. Każdą z części rozwałkować na prostokąt o grubości ok. 5 mm.
  14. Prostokąt podzielić na 9 mniejszych prostokątów.
  15. Na małe prostokąty wykładać po czubatej łyżce grzybowego farszu.
  16. Ciasto dookoła farszu posmarować rozbełtanym jajkiem.
  17. Jeden z dłuższych boków ponacinać ostrym nożem co kilka milimetrów na długość ok. 1 - 1,5 cm, drugi zgiąć i nałożyć na farsz. Całość zwinąć w roladkę. Roztrzepać delikatnie pióropusz utworzony z ponacinanego ciasta.
  18. Każdą bułeczkę-roladkę odłożyć pióropuszem w górę na formę dokładnie posmarowaną olejem. Piekłam w dwóch tortownicach, układając bułeczki blisko siebie, by je potem odrywać.
  19. Bułeczki odstawić na ok. 20 minut do ponownego wyrośnięcia.
  20. Posmarować bułeczki resztą rozbełtanego jajka.
  21. Piec ok. 30 minut na jasno złoty kolor w piekarniku nagrzanym do 190-200 stopni.



Masz ciekawy przepis na wykorzystanie świeżych grzybów? Opublikuj go i przyłącz się do drugiej edycji mojej akcji "Na grzyby..." (kliknij, by poznać szczegóły).

https://weekendywdomuiogrodzie.blogspot.com/2017/10/na-grzyby-2-zaproszenie-do-udziau-w.html

6 komentarzy:

  1. Ale rewelacyjne drożdżówki, wyglądają pysznie.

    OdpowiedzUsuń
  2. Cudnie wyglądają! :) Ja też uwielbiam grzyby, tyle że nie do końca się znam, zatem nie zbieram, ale jem :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z grzybami trzeba uważać, więc rozumiem, dlaczego nie zbierasz.

      Usuń
  3. Aż zazdroszczę tych apetycznych drożdżówek. Bardzo lubię grzyby pod każdą postacią, ale się nie znam, więc pozostają pieczarki.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pieczarki mają inny smak niż grzyby leśne, ale rozumiem, dlaczego nie zbierasz.

      Usuń

Chętnie poznam Twoje zdanie na temat tego wpisu lub przepisu. Zostawisz kilka słów w komentarzu?
Dziękuję, również za lajki na fb oraz serduszka na Instagramie :-)
Komentarze z lokowaniem produktów nie będą publikowane.