Ostatnio eksperymentuję z formą i kształtem ciasta, by wyglądało ono nieco inaczej i cieszyło nie tylko podniebienie, ale również oko. Dziś kolejne ciasto (a właściwie ciasta) drożdżowe z dynią. Sezon na nią trwa w najlepsze, więc dlaczego nie zrobić od razu dwóch? Do tych ciast dynia była przygotowywana dużej wcześniej, by nabrała cytrusowego posmaku.
Składniki (na tortownicę o średnicy 26 cm i keksówkę):
Nadzienie
0,5 kg dyni (np. odmiany Hokkaido)
2 cytryny
czerwony grejpfrut
4 ziaren zielonego kardamonu
3 goździki
kawałek cynamonu
ok. 30 g imbiru
0,2 kg cukru + 2 łyżki
Ciasto
50 g drożdży
100 ml wrzątku
100 ml zimnego mleka
70 g masła
0,5 kg mąki pszennej + mąka do podsypania
120 g cukru + łyżeczka
15 g cukru waniliowego
szczypta soli
2 małe jajka
średnie jajko do posmarowania
łyżka nasion jasnego sezamu
łyżeczka czarnego sezamu
dwie łyżki oleju do smażenia
- Imbir pokroić w malutką kostkę, dolać odrobinę wody (by przykryła imbir) i dodać 2 łyżki cukru. Pogotować ok. kwadransa. Zestawić z palnika do schłodzenia.
- Wieczorem pokroić dynię na małe kawałki (1 cm).
- Do dyni wycisnąć sok z jednej cytryny i grejpfruta. Całość posypać cukrem. Wymieszać. Odstawić pod przykryciem na całą noc.
- Dynię odcedzić, przełożyć do garnka razem z cukrem z dna. Dodać goździki i kardamony. Gotować na małym ogniu 20-30 minut do zgęstnienia masy.
- Pod koniec smażenia dodać sok z cytryny, korę cynamonu i odcedzony z syropu imbir. Smażyć do odparowania płynu.
- Dżem odstawić do ostygnięcia. Przed włożeniem do ciasta usunąć z masy kardamony, goździki i korę cynamonu. Ewentualnie zmiksować ręcznym blenderem.
- Zmiksować np. ręcznym blenderem na gładką masę.
- Masło stopić w garnku.
- Mleko połączyć z wrzątkiem, dodać pokruszone drożdże oraz łyżeczkę cukru i dokładnie wymieszać. Odstawić do namnożenia drożdży.
- Mąkę wymieszać z resztą cukru, cukrem waniliowym i solą.
- Do suchych składników dodać wyrośnięte drożdże, rozbełtane 2 jajka i stopione masło. Wyrobić na gładkie, odchodzące od rąk ciasto.
- Ciasto przykryć wilgotną ściereczką i pozostawić do wyrośnięcia na ok. godzinę.
- Tortownicę i keksówkę wysmarować dokładnie olejem.
- Z ciasta ująć małą garść ciasta, uformować z niego kulę i rozwałkować. Wyciąć małą salaterką krążek. Na jego środek wyłożyć łyżkę masy dyniowej. Krążek naciąć w czterech miejscach, a następnie skleić końce przeciwległych ćwiartek, formując bułeczkę w kształcie róży (patrz zdjęcie). Bułeczkę ułożyć na środku tortownicy.
- Resztę ciasta podzielić na dwie części.
- Każdą z nich ponownie wyrobić i rozwałkować na kształt prostokąta o grubości ok. 4-5 mm na blacie podsypanym mąką.
- Na rozwałkowane prostokąty wykładać dżem dyniowo-cytrusowy, zostawiając wolny górny margines.
- Pusty margines posmarować wodą, a następnie zwinąć prostokąty w rolady. Ułożyć rolady na sklejeniach.
- Rolady pokroić na kawałki o grubości ok. 1,5 cm.
- Krążki z jednej rolady ułożyć wokół bułeczki w tortownicy.
- Krążki z drugiej rolady układać: na środku, po prawej stronie i po lewej, a potem znów: środek, po prawo, po lewej i tak do końca keksówki.
- Drożdżówki odstawić do wyrośnięcia na 15-25 minut.
- Posmarować rozbełtanym jajkiem i posypać sezamem. Środkową bułkę w tortownicy posypać czarnym sezamem.
- Piec w piekarniku nagrzanym do 190 stopni C. przez 30 minut (zagapiłam się i moje drożdżówki były pieczone 30 minut w temperaturze 200 stopni C., stąd ciemny kolor skórki).
wszystkie formy Ci pięknie wyszły. a do tego jak wyrosła! mniam uwielbiam drożdżowe ciasto :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Przyznam się, że nie spodziewałam się, że ta drożdżówka z keksówki wyrośnie aż tak. Trochę żal wzoru, ale smak nadrobił utratę charakterystycznego wzoru.
Usuń