niedziela, 8 października 2017

Łatwy sernik na zimno z pieczoną dynią

Dyni w tym roku mam mniej niż w latach poprzednich. W czasie wrześniowych deszczów zgniły mi owoce odmiany Muscat de Provence. W rezultacie zostały tylko pięknie wybarwione dynie odmiany Uchiki Kuri i jakaś odmiana mieszańcowa, która pod koniec sierpnia okazała się niezbyt smaczna. Przyjdzie mi zatem albo dokupić jakieś okazy, albo oszczędnie gospodarować dynią z własnego ogródka. Nie mogłam jednak odmówić sobie ciasta na niedzielę w całkowicie moim stylu - sernikowego,  niezbyt słodkiego,o konsystencji ptasiego mleczka, z ukrytą galaretką i w ciepłym kolorze. To zamiast tortu urodzinowego na kolejną moją osiemnastkę 😉




Składniki (na blachę (22 x 34) cm):

15 herbatników
350 g pieczonej dyni (najlepiej odmiany Hokkaido)
500 g sera z wiaderka
2 galaretki cytrynowe
500 ml wrzątku
ok. 20 g gorzkiej czekolady
olej do smażenia

  1. Dynię ze skórą pokroić na kawałki. Ułożyć na blasze polanej olejem. Polać łyżką oleju. Piec 40 minut w temperaturze 190 stopni C.
  2. Galaretki rozpuścić we wrzątku. Odstawić do schłodzenia i lekkiego ścięcia.
  3. 350 g upieczonej dyni zmiksować na mus za pomocą ręcznego blendera. Ewentualnie posłodzić. Resztę dyni można posolić lub posypać cynamonem i zjeść 😋
  4. Mus dyniowy zmiksować z serem.
  5. Do masy dodać tężejące galaretki, zmiksować do połączenia składników.
  6. Herbatnikami wyłożyć dno formy.
  7. Na herbatniki wyłożyć masę serowo-dyniową. Wyrównać powierzchnię.
  8. Całość oprószyć tartą czekoladą.
  9. Wstawić do lodówki na ok. godzinę.




Warzywa dyniowate 2017


2 komentarze:

Chętnie poznam Twoje zdanie na temat tego wpisu lub przepisu. Zostawisz kilka słów w komentarzu?
Dziękuję, również za lajki na fb oraz serduszka na Instagramie :-)
Komentarze z lokowaniem produktów nie będą publikowane.