niedziela, 29 sierpnia 2021

"Dotyk słońca" Karoliny Wilczyńskiej

Ponad 2 lata upłynęły od mojego spotkania z serią "Rok na Kwiatowej" Karoliny Wilczyńskiej. W styczniu 2019 r. podzieliłam się wrażeniami z lektury drugiego tomu pt. "Zamarznięte serca". Upały w połowie sierpnia sprzyjały czytaniu tomu trzeciego pt. "Dotyk słońca".



Czy można zakochać się dwa razy w tym samym mężczyźnie? Róża dowodzi, że można.
Kilka lat temu Daniel zostawił ją tuż przed ślubem i wyjechał do Wielkiej Brytanii. Teraz wraca i ponownie pojawia się w życiu Róży, która bezgranicznie zatraca się w uczuciu do dawnego narzeczonego.
Miłość ją na tyle uskrzydla, że zaczyna o siebie bardziej dbać, poprawia się jej samopoczucie i samoocena.
Jej przyjaciółki z klubu kapciowego (Liliana, Wioletta i Malwina) widzą to trochę inaczej i przeczuwają kłopoty. Zresztą czytelnik również. 

Ta część nie bardzo przypadła mi do gustu - historia Róża była oczywista od samego początku, łącznie z powodem. Czekałam jedynie na finał i na potwierdzenie przeczuć graniczących z pewnością. Myślę, że przyczyną mojego odbioru tej części na "Roku na Kwiatowej" była postać Róży - naiwna młoda kobieta ze stereotypu myślenia o polskich nauczycielkach i bez pasji. Kobieta żyje z dnia na dzień, z trochę "babcinymi" nawykami. Daniel okazał się urozmaiceniem jej nudnej wegetacji.

Przyznam, że tym razem zakończenie wątku prowadzonego przez Różę przyjęłam z ulgą. I z przyjemnością czytałam historie pozostałych uczestniczek klubu kapciowego, były bardziej wyraziste i życiowe, a przez to ciekawsze.

Książka okazała się naiwnym czytadłem, bez większych refleksji i emocji :(

Ciekawa jestem kolejnego tomu, podejrzewam, że zdominowanego przez Wiolę-gadułę ;)

25/2021 (304 str.)

K - imię

3



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Chętnie poznam Twoje zdanie na temat tego wpisu lub przepisu. Zostawisz kilka słów w komentarzu?
Dziękuję, również za lajki na fb oraz serduszka na Instagramie :-)
Komentarze z lokowaniem produktów nie będą publikowane.