piątek, 17 lutego 2023

"Znów nadejdzie świt" Anny J. Szepielak

Przeglądając ostatnio biblioteczkę, znalazłam nieprzeczytaną do tej pory książkę Anny Szepielak pt. "Znów nadejdzie świt", emocjonującą sagę osadzoną w realiach polskiej Galicji przez około 150 lat. To książka idealna na czas urlopu.




Druga połowa XIX w. Po śmierci rodziców Karolina pozostaje we dworze pod opieką pracowników jako pomoc kuchenna, a potem zostaje wydana za mąż za biednego chłopa z okolicznej wsi. Po latach właściciele dworu proszą ją i jej męża o przysługę. Pojawienie się na świecie ich córek, dziwna choroba jednej z nich oraz nagłe podwyższenie życiowego statusu powodują, że oboje postanawiają zmienić miejsce zamieszkania i zacząć wszystko od początku z dala od zazdrosnych sąsiadów i plotek.
Po latach ich wnuki też szukają bezpiecznego miejsca na świecie, by móc odciąć się od przeszłości i ludzkiej zawiści.
Potomkinie Ludwikowej łączy nie tylko przesiedlanie się. Kobiety dowiadują się o sobie dzięki prywatnym notatkom w starym modlitewniku oraz rodzinnym przekazom. Dorosła Elwira uświadamia sobie, jak skomplikowana jest historia jej rodziny i żałuje, że nie słuchała swojej babki, gdy ta wspominała przeszłość.

"Znów nadejdzie świt" to opowiedziana z wigorem, ale i nostalgią emocjonalna saga o ludziach, których los zdecydował o statusie społecznym, którego nigdy się nie wstydzili. Gdy jednak w którymś pokoleniu komuś z nich lepiej zaczynało się żyć, ludzka zawiść powodowała, że podejmowali trudną decyzję o przesiedleniu się dla ratowania rodziny.
Pisarka podejmuje temat nie tylko pochodzenia, ale i bezwarunkowej miłości i wzajemnym wsparciu w najtrudniejszych chwilach oraz zachowywaniu tajemnic i praniu rodzinnych brudów w domowym zaciszu. To książka dająca kłam powiedzeniu, że z rodziną najlepiej wychodzi się na zdjęciach.

Dla mnie to piękna powieść, która przywraca wiarę w ludzi i w rodzinę. To cudowna pozycja o zaufaniu i miłości.

To, do czego mogłabym się ewentualnie przyczepić to niedopowiedzenie co do przeszłości rodziców Karoliny oraz brak świadomości antenatów w XX i XXI w. co do ich okoliczności ich śmierci. Tylko czy te informacje cokolwiek wniosłyby lub zmieniły w życiu Basi, Tadeusza czy Elwiry?

5/2023 (480 str.)

A


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Chętnie poznam Twoje zdanie na temat tego wpisu lub przepisu. Zostawisz kilka słów w komentarzu?
Dziękuję, również za lajki na fb oraz serduszka na Instagramie :-)
Komentarze z lokowaniem produktów nie będą publikowane.