Pomysł na ten deser przyszedł mi do głowy po odebraniu zamówienia ze sklepu bee.pl. Zapas nasion szałwii hiszpańskiej niedawno mi się skończył, a używam ich systematycznie, więc mi ich trochę brakowało. Namoczyłam je od razu po odpakowaniu zamówienia. Po kwadransie były napęczniałe i gotowe do konsumpcji 😊
Składniki (na 1 porcję):
3 łyżeczki nasion chia
50 ml wody kokosowej z mango
banan
limonka
- Nasiona chia zalać wodą kokosową. Wymieszać. Odstawić na 2 minuty i ponownie zamieszać.
- Po kwadransie, gdy nasiona napęcznieją i wchłoną niemal cały płyn, obrać i pokroić banana.
- Kawałki banana umieścić w naczyniu i skropić kilkoma kroplami soku z limonki.
- Na banana od razu wyłożyć galaretkę z chia.
Ważna informacja:
spożywanie nasion chia, które chłoną dużo płynów, oznacza, że należy bardzo dużo pić w ciągu dnia.
We wspomnianym wcześniej sklepie (bee.pl) kupić można kosmetyki naturalne. Ja wybrałam:
- żel pod prysznic o relaksującym zapachu lawendy oraz
- cedrowe mydło do rąk i ciała o niesamowitym aromacie.
W pudełku czekała na mnie cudna niespodzianka -
- balsamy do ust o zapachu wanilii i miodu w niecodziennych opakowaniach. Wypróbowałam od razu i jestem pod wrażeniem.
Poza tym pudełko zawierało
- spory zapas nasion chia,
- wodę kokosową z mango,
- białko konopne,
- kolagen z witaminą C,
- cukier z agawy,
- oraz gratisowe opakowanie herbaty z granatem.
Do tej pory łączyłam chię z jogurtem lub innymi mlecznymi przetworami, aż jestem ciekawa takiego połączenia z wodą kokosową.
OdpowiedzUsuńChia sprawdza się z różnymi cieczami
Usuń