Wiosną i jesienią, gdy w tunelu pomidory już nie dojrzewają, czyli wtedy, gdy tęsknię za smakiem pomidorów, ratuję się kupnym sokiem pomidorowym. W tym roku pomyślałam, że zrobię własny. Wtedy będę wiedzieć, co w nim naprawdę się znajduje 😊
Składniki:
pomidory (dowolna ilość i dowolne odmiany)
- Pomidory pokroić na kawałki, usuwając stwardniałe piętki i brzydkie elementy. Nie trzeba usuwać skórek.
- Kawałki pomidorów umieścić w garnku, zagotować, a potem pogotować ok. 10 minut, by pomidory zaczęły się rozpadać, a skórki zmiękły.
- Garnek z pomidorami odstawić do lekkiego ostudzenia.
- Pomidory przetrzeć trzepaczką rózgową przez gęste metalowe sito. Pestki i skórki, które zostają na sicie, wyrzucić np. na kompost.
- Uzyskany sok przelać do butelek lub słoików (wykorzystałam słoiki po oliwkach).
- Sok z butelkach lub słoikach zapasteryzować - włożyć do do wysokiego garnka ze ściereczką kuchenną na dnie; wlać wodę, by sięgała do szyjek słoików i od momentu zagotowania wody gotować jeszcze ok. 10 minut na palniku o małej mocy.
- Słoiki lub butelki wyjąć i odstawić do ostygnięcia.
- Przechowywać w ciemnym miejscu (w piwnicy lub w dolnej szafce kuchennej).
Wspaniały smak, lubię nawet jak pływają w soku pestki z pomidorów.
OdpowiedzUsuńMnie w soku one przeszkadzają, ale w passacie są ok :)
UsuńNaprawdę w przyszłym roku muszę się podciągnąć w temacie przetworów. Strasznie mi głupio, bo nic nie dodałam do Twojej akcji, a Ty zarzuciłaś mnie masą świetnych przepisów...
OdpowiedzUsuńJestem pomidorową maniaczką (zwróciłaś uwagę na mój awatar?), więc na Twoją psiankowatą akcję czekam co roku z niecierpliwością.
UsuńRozumiem, że od roku Twoje życie wygląda inaczej, ale może uda Ci się w następnym sezonie dorzucić coś do akcji przetworowej. Pozdrawiam