Przepis na ensaïmadę podawałam tutaj w maju. Ta majorkańska drożdżówka jest tak pyszna, że postanowiłam upiec ją ponownie według innego przepisu zaproponowanego przez Amber w jej lipcowej piekarni. Drożdżówkę zwija się w ślimaka i powinna wyrosnąć w coś, co przypomina kształtem turban. Tym razem nie udało mi się go uzyskać 😔 W smaku pyszna 😋
Składniki (na jedną ensaimadę średniej wielkości lub 5 małych):
oryginalny przepis tutaj
1 średnie jajko
80 g cukru (użyłam 65 g)
250 g mąki o dużej zawartości białka (użyłam 270 g)
szczypta soli
80 g wody
25 g miękkiego masła (smalcu)
12,5 g świeżych drożdży piekarskich lub 5 g suchych drożdży
Nadzienie
175 g rozpuszczonego masła (smalcu) do nadzienia (po upieczeniu wielu kanelbullar według różnych przepisów zdecydowałam się na zmianę i użyłam 80 g miękkiego masła)
Dodatkowo
cukier puder do posypania
olej do posmarowania blatu
- W misce ubić jajko z cukrem. Dodać połowę mąki ze szczyptą soli i dokładnie wymieszać.
- Podgrzać wodę, dodać do niej drożdże i mieszać, aby się rozpuściły.
- Następnie dodać wodę z drożdżami do mieszanki jajek i mąki i dokładnie połączyć je ze sobą.
- Dodać resztę mąki i mieszać, aż będzie całkowicie wmieszana.
- Na koniec dodać zmiękczone masło (smalec) i zagniatać ciasto przez około 15 minut, aż będzie gładkie i elastyczne.
- Ciasto włożyć do lekko naoliwionej miski, przykryć ją czystą ściereczką i pozwolić ciastu rosnąć przez około 12 godzin, aż potroi objętość.
- Blat roboczy posmarować cienko olejem, wyłożyć ciasto, lekko wyrobić, by je odgazować.
- Rozwałkować ciasto na długi prostokąt, dobrze rozciągając, aby było bardzo cienkie.
- Na cieście rozsmarować masło.
- Zwinąć ciasto wzdłuż krótszego boku.
- Blachę wyłożyć papierem do wypieków i ułożyć ciasto w kształcie spirali złożeniem do domu. Pozostawić odstęp jednego centymetra między kolejnymi zwojami i pozwolić ciastu ponownie rosnąć, aż zwiększy swoją objętość.
- Piekarnik nagrzewamy do 190 st. C. Piec ensaimadę około 20 minut, na środkowej części piekarnika, z opcją góra-dół, aż będzie złota.
- Po wyjęciu odstawić ensaimadę do ostygnięcia, a potem posypać ją cukrem pudrem.
Ensaïmady wypiekali autorzy na blogów:
Kuchennymi drzwiami
Kuchnia Gucia
Moja akademia smaku
Moje małe czarowanie
Ogrody Babilonu
Weekendy w domu i ogrodzie
Bardzo ładne. Ciasto świetnie się zwinęło.
OdpowiedzUsuńDziękuję za Twój udział w lipcowej Piekarni.
Wspaniały wypiek, wspólne pieczenie daje moc! Pozdrawiam, do następnej Piekarni.
OdpowiedzUsuńTo prawda - wspólne pieczenie daje moc. Za każdym razem myślę sobie, jak innym udał się wypiek i jak go zaprezentują :)
UsuńPuszyście i ze wspaniałymi zawijańcami wewnątrz upiekły się Twoje majorskie bułeczki. Gratuluję udanego wypieku i do kolejnego spotkania.
OdpowiedzUsuńDziękuję, Guciu :)
UsuńŚwietnie smakuje, a najbardziej dla moich dzieci :))
OdpowiedzUsuńU mnie nie chcieli tknąć, bo tak słabo wyrosło; woleli jagodzianki ;)
UsuńCudne turbany, co Ty chcesz od nich? smakowite i wciagające :-) Do nastepnego wypieku.
OdpowiedzUsuńSmakowita jest :) Zazwyczaj ładniej mi wyrasta (robię z innego przepisu jeszcze z czasów Wypiekanie na śniadanie), a ta jakoś tak słabo wyrosła :(
UsuńWarto było powtórzyć wypiek!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam