Ensaïmada to słodka drożdżówka z Majorki, Balearów lub innych hiszpańskich kolonii zwijana w kształcie ślimaka lub - jak się tłumaczy tradycyjnie wygląd tego wypieku - w kształcie turbanu Maura. Moja drożdżówka jest przekręconą wersją ensaimady, bo zamiast smalcu (kataloński saim, od którego być może pochodzi nazwa drożdżówki) użyłam masła. W sieci spotkałam się z dwiema wersjami tej drożdżówki. Do kawy w tym tygodniu upiekłam wersję, w której ciasto listkuje się dzięki kilkukrotnemu składaniu jak w cieście francuskim. Pracy przy nim jest jednak o wiele mniej, więc się nie przerażajcie 😊 Bardzo polecam ten cudowny wypiek z delikatnie chrupiącą skórką i miękkim środkiem.
Składniki:
35 g świeżych drożdży
130 g cukru (tradycyjnie jest go zdecydowanie więcej)
3/4 szklanki ciepłej wody
500 g mąki pszennej + mąka do podsypania blatu
pół łyżeczki soli
2 jajka
łyżka oliwy
150 g miękkiego masła
cukier puder
- Drożdże wymieszać z cukrem i wodą. Posypać łyżką mąki. Odstawić na 10 minut. Nie oczekujcie, że w tym czasie drożdże się namnożą. Zawartość cukru jest zbyt duża na tym etapie, by zaczęły to robić.
- Do zaczynu drożdżowego dodać połowę mąki. Dokładnie wymieszać drewnianą łyżką. Odstawić na ok. godzinę pod przykryciem, by drożdże ruszyły.
- Do zaczyny drożdżowego dodać resztę mąki, sól i rozbełtane jajka. Wyrobić ciasto.
- Pod koniec wyrabiania ręce posmarować oliwą i jeszcze chwilkę wyrabiać ciasto.
- Ciasto przykryć wilgotną ściereczką i odstawić na godzinę - półtorej, by ciasto wyrosło.
- Włączyć piekarnik i nagrzać go do 180 stopni C. (pieczenie góra/dół).
- Blat roboczy posypać mąką. Wyjąć nań ciasto i chwilę wyrabiać, by pozbyć się gazu ze środka.
- Ciasto rozwałkować na prostokąt o długości ok. 40 cm i grubości do 1,5 cm.
- Ciasto posmarować miękkim masłem, zostawiając margines przy krótszych bokach i jednym dłuższym.
- Ciasto zwinąć niezbyt ciasto w rulon wzdłuż krótszych boków.
- Ponownie rozwałkować ciasto na prostokąt 60 cm x 30 cm, uważając przy tym, by masło nie wypłynęło z ciasta.
- Ciasto ponownie zwinąć wzdłuż krótszych boków.
- Na blasze wyłożonej papierem do pieczenia ułożyć rulon ciasta na kształt ślimaka.
- Odstawić ciasto na ok. 15 minut, by trochę odpoczęło.
- Piec 30 minut.
- Po upieczeniu zostawić jeszcze na kwadrans w piekarniku z uchylonymi drzwiczkami.
- Ensaimadę można podawać ciepłą lub ostudzoną. Tradycyjnie oprósza się ją obficie cukrem pudrem.
Pyszności :)
OdpowiedzUsuńJak byłam w Hiszpanii, to w podobny sposób podano słynne churros - właśnie ciasto było zawinięte w takiego ślimaczka. A potem każdy odrywał po kawałku, maczał w czekoladzie i jadł. Pychotka.
OdpowiedzUsuńA ta drożdżówka też pięknie się prezentuje.
Churros - hmmm... pychotka :) Muszę kiedyś usmażyć.
Usuń