Pomysł na upieczenie tego ciasta kiełkował w mojej głowie od dawna i nareszcie nadarzyła się okazja. Zaraz po wyjęciu z piekarnika wygląda, jakby miało za chwilę popłynąć, ale wystarczy je ostudzić i nabiera ładniejszego wyglądu, choć nadal urodą nie grzeszy 😉 Ale za to jak smakuje! 😋 Smak masła miesza się w nim ze słodkimi śliwkami i karmelem. Po prostu pyszota 😋 Do jego wykonania nie nadają się nasze węgierki, bo są zbyt miękkie. Wybierajcie duże i twarde owoce.
Składniki (na ceramiczną formę o średnicy dna 22 cm):
ok. 15 dużych śliwek
100 g miękkiego masła + 1 łyżka
3 łyżeczki brązowego cukru
150 g mąki orkiszowej typ 630 (może być pszenna)
100 g cukru
szczypta soli
łyżeczka proszku do pieczenia
3 jajka
4 łyżki mleka
- Formę (dno i boki) wysmarować łyżką masła.
- Posypać brązowym cukrem.
- Wstawić formę do piekarnika i włączyć go na 200 stopni C. (pieczenie góra/dół).
- W czasie nagrzewania formy i powstawania w niej karmelu przepołowić śliwki i przygotować ciasto.
- W misce odmierzyć mąkę, cukier, masło i proszek do pieczenia. Dodać sól i jajka. Zmiksować.
- Pod koniec miksowania (gdy nie będzie widać grudek masła) rozrzedzić ciasto mlekiem.
- Gdy w formie powstanie karmel, wyjąć ją ostrożnie na kratkę. Na dnie i po bokach ułożyć połówki śliwek, miąższem do formy.
- Do formy przełożyć ciasto.
- Włożyć ciasto do piekarnika i piec 30 minut.
- Po upieczeniu ciasto wyjąć na kratkę. Nakryć dużym talerzem, odwrócić i w ten sposób wyjąć ciasto na talerz. Zostawić do całkowitego ostygnięcia. W tym czasie sos ze śliwek zgęstnieje.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Chętnie poznam Twoje zdanie na temat tego wpisu lub przepisu. Zostawisz kilka słów w komentarzu?
Dziękuję, również za lajki na fb oraz serduszka na Instagramie :-)
Komentarze z lokowaniem produktów nie będą publikowane.