Uwielbiam jeść, gotować, pracować w ogrodzie i czytać. I o tym jest blog Weekendy w domu i ogrodzie prowadzony przez "Badylarkę", bo zdaniem niektórych wkładam do garów różne badyle, które uprawiam w ogródku lub znajduję na polach. Drogi Gościu, opublikowałam tu sporo przepisów na domowe pieczywo (bo od lat wolę samodzielnie upiec chleb), przetwory, zupy, dania główne, sałatki, słodkości i przekąski. Mam nadzieję, że znajdziesz tu coś dla siebie i będziesz tu chętnie zaglądał :)
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą racuchy. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą racuchy. Pokaż wszystkie posty
wtorek, 18 sierpnia 2020
poniedziałek, 27 lipca 2020
Racuchy z sosem z borówki czernicy
Choć latem mamy w Polsce bardzo duży wybór owoców, to ta pora roku zawsze kojarzy mi się z jagodami, malinami i mirabelkami. Te pierwsze w różnych regionach Polski są różnie nazywane, więc żeby nie było wątpliwości, o które owoce chodzi, podaję nazwę botaniczną. Z podanego niżej przepisu wychodzą puszyste i niezbyt słodkie racuchy, które znikają z talerzy w mgnieniu oka. Ja lubię przy okazji bawić się w skojarzenia, bo kształty racuchów bywają zaskakujące 😉
Składniki (na 10 racuchów)
sobota, 27 kwietnia 2019
Wytrawne racuchy ziemniaczane
W akcji Wypiekanie na śniadanie prowadzonej przez autorkę często odwiedzanego przez mnie bloga Moje małe czarowanie pojawiła się propozycja z bloga Wypieki Beaty - wytrawne racuchy ziemniaczane. Bardzo lubię takie wytrawne dania, więc po raz kolejny postanowiłam dołączyć do akcji.
Składniki:
piątek, 31 sierpnia 2018
Langosze z dipem i "Błękit"
Z gotowanych i tłuczonych ziemniaków, które zostają po obiedzie, w Polsce następnego dnia przygotowuje się kopytka lub kluski śląskie. A na Węgrzech langosze - placki z kategorii "bieda danie". Trzeba poświęcić im trochę więcej czasu niż kopytkom, ale ciasto jest łatwiejsze do wyrobienia. Lángos to węgierski smażony na patelni placek drożdżowy z dodatkiem gotowanych ziemniaków i mąki. Podaje się go z tartym serem, masłem czosnkowym albo śmietaną kwaśną lub z cukrem. Ja zrobiłam do niego dip na bazie gęstego jogurtu, czosnku i pierwszych w tym roku papryczek jalapeno.
Składniki (na 8 sztuk):
piątek, 17 lutego 2017
Bliny pszenno-gryczane z tuńczykiem i "Berlin, późne lato"
Bardzo długo myślałam, że bliny to placki ziemniaczane, bo tak się na nie mówiło w mojej okolicy. Dopiero z książek o Rosji, Ukrainie lub Białorusi dowiedziałam się, że to placki drożdżowe mające niewiele wspólnego z ziemniaczanymi. Ciasto na bliny przygotowuje się z różnych składników - może być to mąka pszenna z ziemniakami, mąka pszenna lub żytnia z mąką gryczaną. Na Wschodzie podaje się je z kawiorem, śmietaną, różnymi rybami i innymi dodatkami, w zależności od tego, kto przygotowuje i z jakiej okazji. Ja proponuję łatwą i szybką sałatkę z tuńczyka. By bliny ładnie wyglądały, można je smażyć na patelni do przygotowywania pancaków. U mnie ta patelnia jest wciąż marzeniem...
Składniki:
Etykiety:
drożdże,
jajka,
k. rosyjska,
książki,
masło,
mąka gryczana,
mąka pszenna,
mięta,
mleko,
placki,
przepisy,
racuchy,
rzodkiew,
sałatki,
tuńczyk z puszki,
wegetariańskie
Subskrybuj:
Posty (Atom)