czwartek, 5 lipca 2018

Chałwa z pistacjami

Kilka bloków sezamowych opublikowałam już na tym blogu (klik!). Pisałam też, że nie lubię chałwy robionej przemysłowo (być może ze względu na zawartość ekstraktu z mydlnicy, który zawiera trujące związki), natomiast przepadam za chałwą domowej roboty z miodem z zaufanego źródła. To jeden z tych deserów, które nie powodują zbyt wielkich wyrzutów sumienia, bo zawierają tak dużo dobra. Dziś prezentuję najbardziej klasyczną turecką wersję - z pistacjami. Do jej wykonania wykorzystałam resztkę zeszłorocznego, skrystalizowanego miodu, co widać w postaci grudek nadających bardziej marmurkowego wyglądu mojej chałwy.




Składniki:

400 g jasnego sezamu
ok. 300 ml miodu
dwie garści obranych pistacji


  1. Sezam prażyć na raty na suchej patelni i mielić np. w młynku do kawy.
  2. Zmielony sezam wymieszać z miodem. 
  3. Gdy masa zacznie się łączyć w grudki, dodać pistacje. Wymieszać.
  4. Całość przekładać do pojemnika i dociskać mocno do spodu, by masa się skleiła w jednolity blok.
  5. Gdy masa ostygnie, wstawić do lodówki na noc.
  6. Następnego dnia chałwa nadaje się do krojenia.





Kuchnia Bliskiego Wschodu 2018https://weekendywdomuiogrodzie.blogspot.com/2018/06/w-krainie-miodem-pynacej-5-zaproszenie.html


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Chętnie poznam Twoje zdanie na temat tego wpisu lub przepisu. Zostawisz kilka słów w komentarzu?
Dziękuję, również za lajki na fb oraz serduszka na Instagramie :-)
Komentarze z lokowaniem produktów nie będą publikowane.