Ostatnio dość często rzucały mi się w oczy różne pasztety przygotowywane przez blogerów i nie tylko z okazji zbliżających się Świąt, więc i ja postanowiłam upiec coś podobnego. W moim przypadku musi to być pieczeń wegetariańska. A że ostatnio znalazłam bardzo ładne warzywa korzeniowe, to właśnie one stały się podstawą pysznej i lekko słodkiej pieczeni, którą można podać na co dzień i od święta.
duży seler korzeniowy
2 pietruszki
2 marchewki
cebula
5 ząbków czosnku
2 jajka
pół łyżeczki pieprzu cayeńskiego
2 czubate łyżki mąki z łubinu lub ciecierzycy
sól
pieprz
2 łyżki oleju do smażenia
łyżka masła
kilkanaście śliwek suszonych
- Warzywa korzeniowe obrać i pokroić na kawałki. Zalać wodą i gotować do miękkości w osolonej wodzie.
- Warzywa odcedzić i odstawić do ostudzenia.
- Na powstałym bulionie można ugotować zupę, kaszotto lub risotto.
- Cebulę pokroić w kostkę i smażyć na oleju na palniku o małej mocy. Będzie długo nabierała koloru, ale nie będzie gorzka po zrumienieniu. Pod koniec dodać masło.
- Keksówkę wyłożyć papierem do pieczenia.
- Piekarnik ustawić na 210℃ na opcję pieczenie góra/dół.
- Ugotowane warzywa, podsmażoną cebulę z olejem i masłem i czosnek przepuszczony przez praskę zmiksować w blenderze.
- Warzywa wymieszać z jajkami i mąką z łubinu.
- Doprawić do smaku solą, pieprzem i papryką cayenne.
- Połowę masy wyłożyć do keksówki. Wzdłuż ułożyć śliwki suszone. Przykryć je drugą połową masy.
- Masę wyrównać w keksówce.
- Piec 10 minut w temperaturze 210℃, a potem zmniejszyć do 190℃ i piec jeszcze 60 minut.
- Pasztet w foremce wyjąć na kratkę i pozostawić na 15 minut.
- Potem wyjąć z foremki i pozwolić pieczenie całkowicie ostygnąć. Następnie usunąć papier.
- Przechowywać w lodówce.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Chętnie poznam Twoje zdanie na temat tego wpisu lub przepisu. Zostawisz kilka słów w komentarzu?
Dziękuję, również za lajki na fb oraz serduszka na Instagramie :-)
Komentarze z lokowaniem produktów nie będą publikowane.