Dzięki niesprzyjającej pogodzie mam dziś wolną sobotę :) Mogłam w związku z tym pozwolić sobie na niespieszne śniadanie, na które zaserwowałam placki o intrygującej nazwie małdrzyki lub mądrzyki. Natrafiłam na nie na blogu Moje Małe Czarowanie Doroty Owczarek. A potem zaczęłam szukać więcej informacji na ich temat. Smażono je dawniej w Krakowskiem na maśle. Nazwę zawdzięczają serowi ze słodkiego mleka, na który mawiano mądrzyk lub mondrzyk, albo małdrzyk. Dziś smaży się małdrzyki (lub mądrzyki) na zwykłym twarogu.
400 g sera twarogowego półtłustego
2 jajka
2 łyżki masła
1 łyżka cukru waniliowego
4 łyżki mąki
masło, masło klarowane lub olej do smażenia
konfitura lub cukier puder do podania
- Masło stopić na patelni. Odstawić dla lekkiego schłodzenia.
- Do miski wrzucić se rozkruszony lub pokrojony na kawałki, cukier waniliowy i jajka. Zmiksować na gładką i pulchną masę.
- Do sera dodać łyżkę stopionego masła. Zmiksować.
- Rozgrzać patelnię z resztą stopionego masła i olejem do smażenia (wlać go od razu więcej, by dolewany potem nie wsiąkał w placki).
- Do masy serowej dodać mąkę i wymieszać masę mikserem.
- Łyżką moczoną w gorącym tłuszczu nakładać masę na patelnię. Każdą łyżkę ciasta rozsmarować równo na placek o grubości ok. 5 mm. Układać placki niezbyt ciasno obok siebie, bo podczas smażenia powiększą się.
- Placki smażyłam z obu stron po dwa razy na złoto brązowy kolor.
Małdrzyki podałam z herbatą z dziką różą i jabłkiem oraz konfiturą z jabłek, aronii i pigwowców, moim pysznym zeszłorocznym eksperymentalnym odkryciem.
-----
Podobne:
Bezglutenowe placki ryżowe |
Placki z robinią akacjową |
Gryczano-jogurtowe placki z pigwą i jabłkiem |
Super alternatywa dla popularnych racuchów :)
OdpowiedzUsuńTo prawda :) I na pewno szybsza.
Usuń